Re: Cellulit-jak go zwalczyć?
Powiem Ci kochana że to dziwne że mam cellulit jestem osobą szczupłą a to dziadostwo mimo to mam :/ i nie wiem skąd się bierze...przez długi czas mam tą samą wagę...nie tyję póki co...
Dla mnie to już wyższa szkoła jazdy ten mani tytanowy :)
Taflowy, bardzo mi się podob.
Też chętnie się dowiem.
Według mnie nie powinno obciążać.
Też nie znam tego zestawu i nie mam porównania.
Też chętnie się dowiem.
też miałam tylko refectocil
Wszystkich nie miałam ale wydaje się, że tak.
Z jakiej minimalnej długości włosów da się już zrobić loki tym zestawem?
Powiem Ci kochana że to dziwne że mam cellulit jestem osobą szczupłą a to dziadostwo mimo to mam :/ i nie wiem skąd się bierze...przez długi czas mam tą samą wagę...nie tyję póki co...
Nie ma znaczenia, ile ważysz, czy tyjesz, czy nie. Chociaż fakt, tycie i chudniecie powoduje większy przyrost cellulitu. Ale generalnie kobieta ma takie hormony, które nie pozwalają na szybsze spalanie tłuszczu, a raczej jego magazynowanie. Kiedy dziewczynka ma pierwszą miesiączkę, zmienia się praca hormonów, pod gładką wcześniej skórą, zaczyna robić się widoczny cellulit, zależny jeszcze od wagi i ilości tkanki tłuszczowej, im więcej, tym cellulit bardziej widoczny, ale nawet u najchudszej dziewczyny może się pojawić. Niektóre dziewczyny mają widoczny cellulit dopiero po ściśnięciu skóry, inne bez tego (na przykład ja mam na nogach i tyłku coś ala morskie fale ;p) W przeciwieństwie do mężczyzn, których hormony pozwalaja na szybszy przyrost tkanki mięśniowej, co za tym idzie mniejszy przyrost tłuszczu (mięśnie spalają kalorie), ponieważ są stworzeni do cięższej pracy i muszą mieć więcej mięśni. Dlatego u nich cellulit nie występuje albo prawie wcale, ja bynajmniej faceta z cellulitem nigdy nie widziałam. Niestety my mamy inną budowę, inne hormony, stąd taka różnica. Warto może popracować nad mięśniami? To też pomoże zmniejszyć cellulit. Ćwiczenia siłowe będą odpowiednie. Nie musisz od razu lecieć na siłownię. Wystarczy zwykły rower i pedałować pod górkę ;P Pamiętaj tylko, że kobiecie znacznie trudniej jest wypracować mięśnie. Facetom przychodzi to łatwiej, parę razy pójdzie taki na siłownię i już robi się lekki koksu, a po pół roku, czy roku regularnego chodzenia, to już w ogóle. A kobieta musi się nieźle napocić przy tym W zasadzie to jakieś 90% kobiet ma cellulit. A te, które nie mają, są poprawione w photoshopie albo poddały się drogim zabiegom lub po prostu mają szczęście Nie ma, więc, co się przejmować. Moja kolezanka waży 45kg, a ma cellulit na nogach, wcale nie mniejszy od mojego Cellulit kobiety miały od zawsze. W dawnych czasach po prostu nikt nie zwracał na to uwagi, bo nogi były zakryte pod długimi sukniami. A teraz w czasach kiedy się nogi odsłania, zwraca się na to uwagę.
hmmm czytam Caenthe ,to co piszesz i krece głową ..właśnie ma znaczenie, ile ważysz, czy tyjesz czy nie.ale najwieksze znaczenie ma RUCH.TEN prawdziwy ruch minimum pol godzinny .....zgodzę sie co do masazu ..juz w ktoryms watku podobnym ,pisalam..szorujcie sie szorujcie ,gąbkami ,szczotami jak która woli. ..moze mam szczescie, a moze to SZOROWANIE praktycznie od dziecka sprawilo ze moja skóra sie nie zmienia...samo wklepywanie kremów niczego nie zmieni..dobry masaż i zwykła oliwka zdziałają cuda...jedna z moich znajomych miala idealną figurę ,mimo ze nie byla szczupłaa a miala cellulit..w dodatku brak kondycji ,,jak juz gdzies razem wyszłyśmy to nie nadążała za mną ,dostawala zadyszki..postanowila ze zacznie biegac..i biega od kwietnia(z dobre pol roku biega). ja z dziecmi na placu zabaw jak udalo sie zlapac super ciepłą pogodę a ona w parku na biegach hehhe .i co stwierdzila ,jak sie spotkalysmy...ze wlasnie biegi ZBIŁY JEJ CELLULIT,w dodatku wyszczuplała ,skóra jej sie ujędrniła ..miesnie nóg ,ramion ma tak wyrobione jak niejeden facet..!!!a pamietam jej poczatki biegania..po kilku razach miala takie zakwasy ze chodzic nie mogła .nie biega szybko ale tak z godzine w jej przypadku ,2 razy w tygodniu bo na tyle jej starcza czasu ...na cellulit na pewno ma wpływ równiez ruch..ktos tam napisal ze troche cwiczyl .. jak ktos regularnie zazywa ruchu ,ale tego ruchu nie samego w sobie tylko porządnego ,chociażby bardzo szybkiego chodzenia..(nie wiem np biegi,--wiem to po niej.pływanie ,to nie wierze ,nie ma bata aby taka osoba miala cellulit) ale to trzeba systematycznosci,i byc konsekwentnym w tym co sie robi...
właśnie ma znaczenie, ile ważysz, czy tyjesz, czy nie ..zastanawia mnie fakt,jak to jest ,że jest sie szczupłym i ma sie cellulit..wszytskie moje kolezanki sa przewaznie szczupłe ale celullitu nie maja...ja na szczescie tez nie mam z nim problemu
jak ktos regularnie zazywa ruchu ,ale tego ruchu nie samego w sobie tylko porządnego ,chociażby bardzo szybkiego chodzenia..(nie wiem np biegi,--wiem to po niej.pływanie ,to nie wierze ,nie ma bata aby taka osoba miala cellulit) ale to trzeba systematycznosci,i byc konsekwentnym w tym co sie robi...
Owszem, masz rację. Ale to musi być też odpowiedni ruch i odpowiednia ilość Zależy też dużo od tego jak cellu jest zaawansowany. Napisałam, że bez masażu może sobie ćwiczyć i cellulitu nie zbije, ale chodziło mi raczej o takie ćwiczenia "trochę ćwiczyłam". Jak ktoś regularnie uprawia sport po minimum te 30 minut dziennie, to cellu powinien zbić i ładne mieśnie wyrobić. Z tym, że kobiecie wiecej czasu zajmuje wyrobienie mięśni, nie ma co ukrywać. Moja koleżanka, która jest dietetyczką sama mi to powiedziała, wiec nie jest to mój wymysł. Bądź co bądź nie u każdego ruch ma znaczenie. Ja na przykład przez dwa lata uprawiałam intensywny sport, spacery, biegi, rower, stepper, gimnastyka, taniec brzucha (daje po nogach, kto tańczył, ten wie). Wszystko to naprzemiennie, codziennie po godzinie do trzech. I co? Po dwóch latach cellulit nie zniknął ani nie zmalał, pomimo, że ważyłam ledwie 50kg Także sport nie na każdego działa, jeśli ma już takie uwarunkowania, to będzie ciężko. Na jedna osobę podziała duża ilość ruchu (tak jak na moją koleżankę), na inną nie. Dużo zależy od indywidualnych predyspozycji, nie od tego kto ile waży. Skoro dziewczyna się skraży, że ma cellulit, a nie ma nadwagi, no to raczej na logikę, powstawanie cellulitu nie zależy od wagi. Aczkolwiek osoba szczuplejsza cellulit będzie miała mniejszy. Ale to też nie reguła, bo jak z dużej wagi schudnie się do małej, cellulit cudownie nie zmaleje, a ja jestem tego przykładem. Z 90kg zeszłam do 50 i jakoś mi cellu nie zniknął, pomimo dużej ilości ruchu. Prawda jest taka, że kobiety mają tą predyspozycję do cellulitu i tego się nie przeskoczy, u jednej kobiety pojawi się on w wieku 13 lat u innej w wieku lat 30, u jeszcze innej w wieku lat 50. Nie ma reguły
moze mam szczescie, a moze to SZOROWANIE praktycznie od dziecka sprawilo ze moja skóra sie nie zmienia
To jest raczej bardziej niż pewne. Ja zapominam o szczotce niestety ;/
to nie musi być szczota.. wystarczy bardzo szorstka gąbka...albo rękawica...a i przy okazji martwy naskorek fajnie schodzi..
Ja wolę szczotkę Mam taki cellulit, że raczej gąbka tu nie pomoże. Ale sama jestem sobie winna, bo prowadzę w tej chwili siedzący tryb życia i sie praktycznie nie ruszam, nie wcieram kremów, nie masuje itp. Zapomniałam już jak to jest uprawiać intensywny sport ;/
widzisz i tutaj wszytsko jasne..jezeli Twoja waga tych 90 kg utrzymywala sie wiekszosc zycia ,np od dziecka mialas juz predyspozycje do tycia ,to nawet w 3 lata malo co da sie zrobic,by skóra była bez cellulitu itp,itd..takiej skórze to nieprzerwanie potrzebny jest sport..inaczej ,skóra w zwalczaniu cellulitu ,będzie sobie radzila przy wadze np 90 kg i zrzuceniu jej do tych 50,60 kg,,a inaczej skóra przy STAŁEJ wadze zalozmy tej 50,60 kg bez nagłych skoków wagi..nie ma co porównywać..skoro,tyle wazylas ,to musialas miec predyspozycje i obawiam sie ze nic tego nie zmieni...jakby nie patrzec to jest 40 kg ..moja kolezanka ktora biega regularnie miala zawsze stałą wage kolo 65 kg przy wzroscie kolo 170.,chodzilo jej raczej o złapanie kondycji..(cellulit jej sie nabawil , podejrzewam od siedzacego trybu zycia ,zadyszka przy szybszym marszu),konsekwencją był totalny brak kondycji ..ktos kto malo wazy ,ale utrzymywal zawsze te wage w normie nie powinien miec wielkiego problemu by ten cellulit zwalczyć..bez porownania jest ze skokami wagi takimi radykalnymi..to juz jest inna bajka i cellulit raczej pozostanie.ehhh,Caenthe nie zadreczaj sie cellulitem,pogratulowac cierpliwości w zrzuceniu tak duzej wagi,ciesz sie tym,ze teraz jestes szczupła ,ubrania na pewno lepiej leżą..i na pewno lepsze samopoczucie psychiczne..to sie liczy...
Wiem, oczywiście, osoby od dziecka szczupłe nie bedą miały takiego problemu z cellu co osoby z nadwagą Ale to też nie jest do końca reguła, aczkolwiek w 99% się sprawdza. Gwałtowne zmiany wagi tez spowodowały u mnie powstawanie cellulitu. Jako dziecko go nie miałam, pomimo, że miałam nadwagę już wtedy. Ale tak w wieku 12 lat jak zaczęłam się odchudzać, to się zrobił i już został. Nie mam co liczyć ze cellu zniknie jak ja będe siedzieć na tyłku Z takiej wagi, to wiadomo, jak się schudnie, cellulit będzie i nie ma bata Juz o rozstępach nie wspomnę
Nie ma czego gratulować, znowu sie styłam do 70kg ;/ a moze nawet wiecej, bo chyba z pól roku sie nie ważę, bo się boję
Tak czy siak, jestem juz w takim wieku, że się przestałam przejmować czy mam cellu, krzywy nos, grube nogi, małe cycki. Jaka jestem taka jestem, modelką nigdy nie będę i nie chcę być
Duzo wody, malo soli, mocne regularne masaze zdrowa zywnosc, bez nadmiaru tluszczy i przede wsytkim cwiczyc i cwiczyc. Najlepiej znalezc takie ktore sprawiaja przyjemnosc i nie bedzie to nawet trudne, a nadwaga i cellulit znika same Taka taktyke przyjelam i nawet zima sie nie poddaje. Biegam sobie z psem i chodze na fitness. Poznalam wiele fajnych ludzi.
Ja niestety nie miałam do czynienia:/
Zadzwoń do nas +48 785 455 777
Czynne od poniedziałku do piątku w godzinach 08:00-16:00
Koszt dostawy do kraju Stany Zjednoczone, już od 24.60 zł (uzależnione od wagi produktów), produkty w magazynie wysyłamy już w 24h. (Sprawdź szczegóły)
Zakupione produkty możesz zwrócić lub wymienić w ciągu 14 dni od odebrania. (Sprawdź szczegóły)