Nauka makijażu

  • 2010-09-27, o 21:30
  • 93
  • 41 105
  • 60
  • 65

Re: Nauka makijażu

Ja polecam podpatrzeć jak robią to profesjonaliści.Pojawiła się ostatnio ciekawa publikacja na naszym rynku,album,przewodnik Pałac kolorów.Magia makijażu.zawiera on ponad 90 zdjęć,Jest w twardej eleganckiej oprawie,ma złocone brzegi i jedwabny papier.Ale co najważniejsze,pokazane są makijaże dla zwykłych kobiet,dla wszystkich którzy chociaż trochę interesują się tym tematem.

Re: Nauka makijażu

Felicja i alutka chyba mają jakiś interes w reklamie Pałacu Kolorów...
Ja mam kalendarz z tej serii na 2013 rok (książki nie posiadam) i przyznam że niektóre zdjęcia są naprawdę ciekawe i ładne, ale jako kalendarz niestety porażka - cyferki malutkie, brak podpisanych dni tygodnia, więc w tej formie raczej bezużyteczna rzecz.
A co do nauki makijażu, to na YT jest tak wiele świetnych i profesjonalnych kanałów, więc każdy znajdzie coś dla siebie. A poza tym... trening czyni mistrza!!

Mademoiselle

Re: Nauka makijażu

czasem warto skupić się na bogactwie jakie daje nam internet -porady odnośnie makijażu znajdziecie na blogu www.lepszaja.pl - gdzie oprócz trendów w dziedzinie makijażu są porady odnośnie ćwiczeń i dbania o sylwetkę:) warto tam zajrzeć

Re: Nauka makijażu

same wizażystki mówią, że pasja, talent i praktyka- liczą sie bardziej niż niejednokrotnie zbyt drogi i zbyt kiepski kurs:)

http://kolorowypieprz.blogspot.com - zapraszam na mojego bloga:)

Re: Nauka makijażu

Wg mnie bardzo mało jest dobrych kosmetyczek/wizażystek. Przeraża mnie fakt, że niektóre kosmetyczki mają w swoim "profesjonalnym asortymencie" gorsze kosmetyki niż te, które mam ja (czy też każda z Was) w swojej kosmetyczce. I nie chodzi o to, że się unoszę, bo też nie mam podkładów "Dior\'a" czy "Chanel"... Jednak jeśli kosmetyczka wykonuje makijaż wieczorowy bądź ślubny podkładem z AVON\'u, to dla mnie jest to porażka... Zapewne ktoś powie, że podkłady z Avon\'u są ok. Jeśli ktoś tak uważa, ma takie prawo . Nie widzę nic złego w stosowaniu go na co dzień, jeśli komuś służy. Sądzę jednak, że makijaże ślubne/wieczorowe wymagają większego profesjonalizmu. Należy wiedzieć, że w takich sytuacjach niezbędnym elementem są podkłady fotograficzne czy kamuflaże. Morał? Twierdzę, że najlepszy makijaż wykonam sobie JA SAMA . Wiem, które partie mam zakryć, które uwydatnić. Wiem, co i jak chcę podkreślić oraz jakiej kolorystyki użyć.

Dobry wygląd jest wyrazem szacunku dla innych, a przede wszystkim dla nas samych.

Re: Nauka makijażu

owszem, ja nie widze w tym nic złego, sama osobiście znam kilka wizażystek, które biora udział w konkursach na targach (z dobrymi wynikami) i uzywaja zarowno avonu jak i np. pomadek celia. Jesli makojaz nałozy dobrze i odpowiednio go utrwali nie widze nic złego.

Swoja drogą..dior i chanel to nie sa dobre przykłady- ani marki profesjonalne ani specjalnie trwale i przyjazne skórze;)

http://kolorowypieprz.blogspot.com - zapraszam na mojego bloga:)

Re: Nauka makijażu

Tak, tylko na targach przeważnie modelkami są kobiety bez problemów z cerą. W tym przypadku nawet podkład z "WIBO" się sprawdzi. Chciałam postawić się w sytuacji osób, posiadających cerę mieszaną/tłustą z rozszerzonymi porami. A co do "Diora" i "Chanel"... To tak samo, jak z Revlonem - jedni go kochają, drudzy nienawidzą. W każdym razie ja podkładom z AVON\'u mówię "NIE".

Dobry wygląd jest wyrazem szacunku dla innych, a przede wszystkim dla nas samych.

Sprawdź w sklepie ladymakeup.pl:

Re: Nauka makijażu

mimo wszystko jestem zwolenniczka dobierania zawartości kufra do cer i rodzajów skory, a nie do milego lechtania ego malowanych;) uwazam, że od niedoskonałości jest korektor i kamuflarz- i to zdecydowanie powinno byc profesjonalne i trwale przy kazdej aplikacji, a co do podkładu- niech sie sprawdza i dobrze lezy:) mam cerę tlusta z rozszerzonymi porami i avon krzywdy mi nie robi:) choc wole naturalne podklady:)

http://kolorowypieprz.blogspot.com - zapraszam na mojego bloga:)

Re: Nauka makijażu

Jeśli uważasz, że moje EGO jest wysokie, ponieważ oczekuję od kogoś profesjonalizmu, to już Twoja sprawa. Wizażystka powinna być dla ludzi, a nie ludzie dla niej. To ona powinna tworzyć, wykazać się swoimi umiejętnościami i możliwościami. To ona ma dar do upiększania. Jeśli ktoś wychodzi z założenia "nałożyć obojętnie co", to później nie ma się co dziwić, że klientki są niezadowolone... Może po prostu ja taka jestem, że nie umiałabym oszukać kogoś. Chciałabym, żeby po wykonaniu makijażu przeze mnie, klientka poczuła się wyjątkowo. I nie wyobrażam sobie oszczędzania na kosmetykach w przypadku np. makijażu ślubnego.

Dobry wygląd jest wyrazem szacunku dla innych, a przede wszystkim dla nas samych.

Re: Nauka makijażu

Wciskasz mi w usta słowa, których nie wypowiedziałam:) to po pierwsze

po drugie- logo świadczy o JAKOŚCI produktu? naprawde uważasz, że Dior ma lepszą trwalość od Avonu:) (nie jestem ani nigdy nie bylam konsultantką)...

Do tej pory myslałam, że makijaż slubny wykonuje się kosmetykami PROFESJONALNYMI (Kryolan itp) , ale okazuje się, że marki drogeryjne jak Dior sa profesjonalne:) czlowiek uczy sie całe życie:)

http://kolorowypieprz.blogspot.com - zapraszam na mojego bloga:)
Wyróżnione
Szczególnie polecamy
Fora: