Wpadłam na taki pomysł, bo właśnie ciasto piekłam i pomyślałam, że fajnie byłoby upiec coś nowego Ja w sumie wolę gotować niż piec
Ja zdecydowanie wolę piec:):)
Mam wiele znakomitych przepisów na ciasta.
Moje ulubione to m.in. Pychotka, blok, shrek, łabędzi puch,cynamonki( drożdżówki cynamonowe),ciasteczka owsiane ze słonecznikiem,sezamowiec,kokosanki,karpatka,napoleonka,szarlotka spod samiuśkich tatr,cytrynowe margerytki,knoppers,różne muffinki,sernik pod kokosową pierzynką.
A z przepisów mniej ciastowych znam fajny przepis na bajecznie prosty chlebek wieloziarnisty, pyszną granolę, oraz niezawodne ciasto na pizze:)
Jakby ktoś zainteresowany proszę śmiało pisać, chętnie się podzielę:):)
Proszę o przepisy na łabędzi puch, szarlotkę spod samiuśkich tatr i cytrynowe margerytki
Łabędzi puch
Jest to biszkopt z delikatnym, kokosowym kremem,a słodycz kremowej masy najlepiej przełamać kwaskowym dżemem( u mnie najlepiej sprawdza się z agrestu lub czarnej porzeczki)
Pieczemy biszkopt:
6 dużych jaj
niecała szklanka mąki pszennej
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
mniej niż 3/4 szklanki cukru
Masa kokosowa:
2 czerstwe bułki kajzerki
2 1/2 szklanki mleka
1/4 szklanki cukru
10 dag wiórek kokosowych
250 g masła
Dodatkowo:
kwaśny dżem
ok 5 dag wiórek kokosowych na wierzch
opcjonalnie jeżeli ktoś lubi można dodać odrobinę likieru najlepiej amaretto , ewentualnie inny %%
Pieczemy biszkopt o wymiarach ok 25x35 w tem 180 stopnia ok 25 minut.Po upieczeniu wystudzony biszkopt podzielić na dwa placki .
Masa: Moczymy w mleku bułki, dodajemy cukier i gotujemy aż się rozpuści cukier, dodajemy wiórki i chwile gotujemy aż zgęstnieje.Masę studzimy.Ucieramy do białości masło, dodajemy po łyżce kokosowej masy i ucieramy na puszystą masę. Spód biszkoptu smarujemy dżemem na to dajemy ok 3/4 masy.Przykrywamy drugim blatem , wierzch smarujemy pozostałą masą. Na patelni(suchej) podprażamy wiórki( na złoty kolor).Zimne sypiemy na biszkopt i do lodówki
Cytrynowe margerytki
Są to kruchutki, nieziemsko delikatne cytrynowe ciasteczka.Coś w stylu złotych kłosów, tylko jeszcze lepsze:)
3 dag masła
10 dag cukru
1 cytryna
2 żółtka + 1 dodatkowe do posmarowania ciasteczek
20 dag mąki pszennej
5 dag mąki ziemniaczanej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
Masło ucieramy z cukrem na puszysty krem.Cytrynę sparzamy i dokładnie czyścimy. Ścieramy niej skórkę oraz wyciskamy sok i dodajemy do maślanej masy.Dodajemy żółtka i całość dalej ucieramy.Suche składniki mieszamy w jednym naczyniu i wsypujemy po łyżce do masy.Ciasto wkładamy do woreczka foliowego i na 1-1,5 h do zamrażarki lub 3 do lodówki. Następnie wykładamy na przysypany mąką blat i wałkujemy do grubości ok. 0,5 cm.
Wykrawamy kwiatuszki(coś na kształt wspomnianych złotych kłosów, ja używam do tego foremki od babeczek,dzięki temu mam taki zygzakowaty wzorek, mniejszą dziurkę wycinam małym kieliszkiem). Smarujemy rozmąconym żółtkiem i posypujemy cukrem. Pieczemy ok 8 min w tem 200 stopni na złoty kolor.
Choćbyśmy cały świat przemierzyli w poszukiwaniu Piękna, nie znajdziemy go nigdzie, jeżeli nie nosimy go w sobie..