Krwawa zabawa z pędzelkiem :D

  • 2013-01-26, o 06:48
  • 71
  • 26 385
  • 39
  • 58

Krwawa zabawa z pędzelkiem :D

Powracam po przerwie z nowym straszakiem Wiem, że nie pora na halloween, ale jest to moje przebranie na konkurs w szkole ^^ Wszystko robiłam sama, wykonanie ok.3 godziny. Niestety, zdjęcia mam tak naprawdę chyba tylko 2, z czego drugie postaram się gdzieś odnaleźć, robiła mi je moja siostra minutę przed wyjściem do szkoły (oczywiście byłam spóźniona...) Brudna robota, ale chyba było warto Jak sądzicie?

Re: Krwawa zabawa z pędzelkiem :D

Przebranie za co? Ofiarę niedźwiedzia?

http://historiawlosow.blox.pl/html

Re: Krwawa zabawa z pędzelkiem :D

To się nazywa talent. Wygląda bardzo autentycznie, osobiście nie chciałabym tego widzieć na żywo. Zasłabłabym pewnie .

Re: Krwawa zabawa z pędzelkiem :D

super!!!! zostań charakteryzatorką:) masz niesamowity talent

Re: Krwawa zabawa z pędzelkiem :D

Baaaardzo realistycznie Jedyne co zdradza fakt, że nie jest to prawdziwa rana to Twoja mina

Sprawdź w sklepie ladymakeup.pl:

Re: Krwawa zabawa z pędzelkiem :D

Wow ale to straszne, jak prawdziwe !

Re: Krwawa zabawa z pędzelkiem :D

Wooooooooooow to jest megaa:D Jak to zrobiłaś?:D

„Błogosławieni Ci, którzy nie potrafią kochać, albowiem ich serc złamać się nie da"(Albert Camus)

Re: Krwawa zabawa z pędzelkiem :D

Płynny lateks, sztuczna krew, cienie, szminki, właściwie cały asortyment po trochu no i mnóstwoooo wolnego czasu Wspaniała zabawa A właśnie szykuję się na zawód charakteryzatorki, więc mam nadzieję, że może takie zabawy pomogą mi nabrać trochę wprawy Dziękuję za miłe komentarze!

Re: Krwawa zabawa z pędzelkiem :D

Fajnie! ale czegoś mi tu brakuje, hm więcej krwi..? Lubię "mocniejsze widoki" (!)

Re: Krwawa zabawa z pędzelkiem :D

Wiem, że to sztuczna rana, ale i tak mnie przeraża. Nie lubię widoku krwi. Właściwie krew sama w sobie nie jest dla mnie straszna. Np. krew w PCK mnie nie przeraża, ale rozlew krwi, nieszczęście bardzo mnie przytłaczają. Niedawno widziałam taką rekonstrukcje zdarzeń z ataku niedźwiedzia na rowerzystę. To było straszne. Męczyzna cudem wyszedł z tego, ale stracił ucho i zostały mu na ciele głębokie blizny juz na zawsze. Kiedyś bywało, że ogladałam horrory, ale teraz już nie lubię i nie oglądam.

http://historiawlosow.blox.pl/html

Re: Krwawa zabawa z pędzelkiem :D

Wiem, że to sztuczna rana, ale i tak mnie przeraża. Nie lubię widoku krwi. Właściwie krew sama w sobie nie jest dla mnie straszna. Np. krew w PCK mnie nie przeraża, ale rozlew krwi, nieszczęście bardzo mnie przytłaczają. Niedawno widziałam taką rekonstrukcje zdarzeń z ataku niedźwiedzia na rowerzystę. To było straszne. Męczyzna cudem wyszedł z tego, ale stracił ucho i zostały mu na ciele głębokie blizny juz na zawsze. Kiedyś bywało, że ogladałam horrory, ale teraz już nie lubię i nie oglądam.

ammb

Ja kiedyś uwielbiałam horrory, ale teraz to bardzo , bardzo rzadko i to u boku mężusia, bo sama to bym zawału dostała. Ale widok krwi, flaków, mięsa na wierzchu (sory za szczegóły..) mnie nie przeraża.

Wyróżnione
Szczególnie polecamy
Fora: