GOODNIGHT SWEETHEART to nazwa najnowszej paletki marki Sleek . Brytyjski Producent nie zawiódł i tym razem! Kolorystyka zawartych cieni idealnie wpisuje się w trendy nadchodzącej jesieni. Odcienie wina, delikatne ceglaste, kilka wariantów brązu - ciepłego jak i chłodnego (idealnie wpisują się w tematykę nasuniętą przez nazwę Goodnight Swetheart ;). Do tego piękny jasny odcień opalizujący na różowe złoto - po prostu coś wspaniałego! A i jeszcze ten rewelacyjny kameleon, który gości na mojej powiece w największej ilości. To wszystko sprawia, że jednym zestawieniem możecie wykonać wiele ciekawych makijaży - zarówno na dzień, jak i na wieczór. Przeważają cienie o metalicznej, tudzież satynowej formule, tak bardzo zresztą charakterystyczne dla Sleek'a . Dopowiem jednak, że jakby zyskały na jakości i aplikją się jeszcze lepiej niż z pozostałych zestawień. Matowe także są bezproblemowe w użyciu. Poniższą propozycję makijażu wykonałam bez bazy, zatem pigmentacja i nasycenie cieni jest bardzo miarodajna i niczym nie "podpicowana" ;).Dodatkowo- pod paletkę dedykowane są 3 nowe kolory pomadek z serii VIP Semi-Matte Lipstick - Paparazzi, Icon, Elite - każdy kolor idealny na inną porę dnia ;) Mi szczególnie do gustu przypadł "Paparazzi", którego zresztą mam na ustach w nagraniu. Głęboki, winny odcień z delikatna domieszką kasztana. I choć w sztyfcie prezentuje się całkowicie odmiennie, jakby gorzka czekolada wymieszana z mleczną, to i tak bardzo mi się podoba.
