Ja swój długi weekend, nieskromnie przyznam, że wykorzystałam w 100%. Wybrałam się nad polskie morze (a dodam, że nie byłam już z 5 lat), do miejscowości Dźwirzyno. I choć pogoda oczywiście była "w kratkę" to i tak nie mam powodów do narzekania (bo przecież i tak się nie opalam). Nacieszyłam wszystkie zmysły - wzrok pięknem wzburzonego morza i licznymi "bałwanami", słuch jego szumem, węch zapachem morskiej bryzy, a dotyk delikatnym piaskiem masującym moje bose stopy...ach, aż się myślami rozmarzyłam i cofnęłam do minionych wrażeń...
Pod innym również względem wypad był dla mnie udany - udało mi się bowiem nakręcić dla Was filmik:) a w zasadzie dwa.
Oba nagrania przedstawiają tzw. Outfit of the day, czyli nic innego jak strój jaki miałam na sobie w dniu kręcenia filmiku. Pierwsze video tyczy się bezpośrednio mojego ubioru, w drugim natomiast pojawia się gość - moja mała przyjaciółeczka Marysia (przyszła projektantka mody :) Zarówno ja, jak i Mary, jesteśmy ubrane w bardzo wygodne i niekrępujące nasze ruchy ciuszki, aczkolwiek w całkowicie odmiennych stylach.
Sam filmik natomiast kręcony był w bardzo wietrzny i pochmurny dzień, stąd też mikrofon - bez którego zapewne nie usłyszelibyście nic, za wyjątkiem szumu morza :) Ogólnie naszą kamerą wywołaliśmy niemałe zamieszanie na plaży - wczasowicze doszukiwali się tylko znaczka tv, wozu transmisyjnego i znanego prezentera ;)
[youtube]Qe2mSitnYNA[/youtube]
Mój strój:
spodnie - Cubus,
bluzka - Cubus,
torebka - no name,
kolczyki - Promode
Marysia miała na sobie:
sukienka - H&M
torebeczka - Troll,
japonki - Puma,
Dziękujemy serdecznie za oglądanie, jednocześnie w komentowaniu prosimy, abyście mieli na uwadze, że to nasz debiut - mój przy strojach, a Marysi przed kamerą :) pozdrawiamy