Pdkład Paese Matt&Cover
Opis producenta:
Podkład matująco– kryjący opracowany specjalnie dla cery tłustej i mieszanej. Ultralekka konsystencja podkładu, oparta na lotnych olejkach silikonowych pozwala skórze oddychać przez cały dzień, dzięki czemu nie dopuszcza do powstawania zaskórników. Nowatorska formuła SEBUM CONTROL równoważy strefy tłuste i suche, a aktywne mikrogąbeczki rozpraszają warstwę tłuszczu na skórze, pozostawiając ją naturalnie matową. W efekcie cera jest nieskazitelnie gładka, a wszystkie niedoskonałości perfekcyjnie zakamuflowane.
Koszt: 34,90
Moje odczucia:
Podkład ma dość intensywny, ale jak dla mnie ładny zapach, po którymś z kolei użyciu już nie jest tak zauważalny, chociaż niektórym może przeszkadzać.
Konsystencja jest płynna ale nie zlewa się z palca, bardzo łatwo i przyjemnie się go nakłada. Pdkład ten nie tworzy smug, efektu maski też nie robi, ładnie kryje, długo się utrzymuje. Matowi bardzo fajnie, efekt jest taki naturalny (nie pudrowy), który bardzo długo się utrzymuje- u mnie spokojnie 7 godzin (miłe zaskoczenie bo z regóły po 4 godz już się świeciłam). Twarz nie jest lepka, wydaje się nawilżona, inne kosmetyki fajnie się na nim rozprowadzają. Używam do miemal codziennie i nie zauważyłam żeby coś nowego pojawiło się na mojej twarzy. Dobrze się zmywa- wystarczy woda i żel do mycia a buzia jest czyściutka, w porach nic nie zalega. Posiadam odcień 201 (ciepły beż), jest to pierwszy podkład który od razu mi przypasował kolorem, jest idealnie dopasowany, nic się nie odcina, nie różowi i nie ma ani cienia pomarańczu więc jest super.
Opakowanie jest szklane, eleganckie, z pompką (działa beż zarzutu czyli nie wystrzeliwuje podkładu) spokojnie można wycisnąć tyle podkładu ile się chce. Mogę nawet stwierdzić że jest to mój KWC wśród podkładów.
Jeżli macie jakieś pytania to z chęcią odpowiem:)