DEL MAR
to nazwa najnowszej paletki z cieniami marki SLEEK . Jak przystało na wiosenną propozycję - pełno w niej intensywnych kolorów, którymi wykonać możemy wielobarwne makijaże. W dobieraniu odcieni cieni nie bez znaczenia była zapewne nazwa paletki - DEL MAR - kolory zawarte mają przywodzić nam na myśl romantyczny zachód słońca nad morzem... Znajdziemy w niej zatem pomarańcze, oranże, fiolety, zielenie i turkus, a także neutralną biel - wszystkie wymienione kolory są matami lub delikatnymi satynami. Jedynym cieniem metalicznym - tak charakterystycznym dla Sleek'owskich paletek - jest Lounge Lovers w kolorze chłodnego beżu (kawa z dużą dawką mleka:).

Odcień ten idealnie sprawdzi się do rozświetlenia wewnętrznego kącika bądź do nabłyszczenia innego, matowego koloru. Jak zawsze w przypadku Sleek'a cienie są bardzo dobrze napigmentowane - szczególnie butelkowy zielony, pomarańcze, turkus i matowy fioletowy (bakłażanowy). DEL MAR już w pierwszym spotkaniu przypadł mi do gustu, choć nie ukrywam, że "love" do ubiegłej limitowanki - Garden of Eden - będzie ciężka do pobicia;) We filmiku znajdziecie moją propozycję na makijaż z tą paletką. Mam nadzieję, że udało mi się z nią zmierzyć ;) Postawiłam na odważny mix kolorystyczny - zresztą według sugestii Producenta;p Dominuje kolor pomarańczowy - zaaplikowany na całej ruchomej powiece, niebieski/turkusowy, który dominuje w załamaniu powieki, a także butelkowa zieleń przyciemniająca zewnętrzną część powieki. Mam nadzieję, że całość przypadnie Wam do gustu. Zapraszam na filmik i Wasze opinie na temat paletki - nie boicie się eksperymentować z takimi kolorami? Pozdrawiam serdecznie, Monika :*
Krok po kroku:
- Pomarańczowym cieniem pokrywam powiekę ruchomą.
- Turkusowym cieniem podkreślam załamanie powieki.
- Zielony butelkowy cień umieszczam na powiece ruchomej, za pomarańczem.
- Białym cieniem rozjaśniam wewnętrzny kącik oka a także miejsce pod brwią.
- Czystym pędzelkiem blenduję cień turkusowy, a od jego góry umieszczam pomarańcz.
- Dolną powiekę podkreślam od zewnętrznej strony kolejno: zielenią, turkusem, pomarańczą i bielą.
- Rysuję kreski: w linii wodnej kredką w kolorze metalicznej zieleni, na powiece - górnej czarnym eyelinerem w pisaku.
- Tuszuję rzęsy, a rozświetlaczem, zastosowanym na twarzy - rozświetlam wewnętrzny kącik oka.
- Usta podkreślam pomadką.
Zastosowane kosmetyki:
- MAP - podkład nawilżający przeciw oznakom starzenia 2NB,
- Sleek - Professional Fixing Powder,
- BIKOR - Egyptishe Erde for Men,
- Essence - róż 030,
- TheBalm - Mary Lou Manizer,
- SLEEK - DEL MAR,
- Bourjois - Mega Liner,
- L'oreal - tusz So Cuture,
- Bourjois - Contour Clubbing 050,
- Gosh - pomadka Velvet 152 Mandarin,
- CATRICE - MAde To Stay - pomadka 030,