Jako posiadaczka cery mieszanej, ze świecącą się tzw. „strefą T ” czyli czoło, nos, broda, przez lata poszukiwałam pudru idealnego. Testowałam pudry z każdej półki cenowej, dostępne w drogeriach, jak i te ekskluzywne, światowych marek. Eksperymentowałam nawet z pudrami azjatyckimi, naturalnymi (bambusowym), ale nigdy nie spełniały moich oczekiwań w 100% Po długich poszukiwaniach, w moje ręce wpadł puder ryżowy ANTI SHINE niemieckiej marki KRYOLAN . Po intensywnych testach nie tylko na sobie, ale również na moich klientkach, mogę powiedzieć jedno- ten puder to odkrycie roku!
Puder ANTI SHINE KRYOLAN, jak sama nazwa wskazuje ma zapobiegać błyszczeniu się skóry i spełnia swoje zadanie wzorowo. Nakładany dużym, miękkim pędzlem (osobiście używam pędzla z włosia racoon MAESTRO nr 180 rozmiar 24 ), pokryje twarz lekką mgiełką pudru. Trzeba jednak pamiętać, by strzepnąć nadmiar kosmetyku z pędzla, gdyż w przeciwnym razie uzyskamy efekt gejszy ;-) Biały kolor kosmetyku jest jednak jego zaletą, gdyż sprawdza się dla każdego typu kolorystycznego, a dodatkowo nie zmienia koloru zaaplikowanego podkładu .
Plastikowy słoiczek z sitkiem jest poręczny i wygodnie się zniego korzysta- należy wysypać niewielką ilość na wieczko i okrężnymi ruchami nabrać na pędzel. Puder ANTI SHINE KRYOLAN jest bardzo drobno zmielony,przypomina pudry High Definition, dlatego też trzeba uważać przy otwieraniu/zamykaniu opakowania, gdyż w przeciwnym razie znajdziemy się w chmurze pudru ;-) Moja rada- przed otwarciem należy postukać słoiczkiem np. w blat, by puder opadł na dno opakowania. Pojemność 30g oznacza jedno- kosmetyk jest bardzo wydajny, a biorąc pod uwagę cenę, jego zakup będzie opłacalny (około rok codziennego stosowania).
Puder ANTI SHINE KRYOLAN dodatkowo przedłuża trwałość makijażu . Nie polecam go jednak dla posiadaczek skóry suchej. Nie nadaje się dostosowania na co dzień, gdyż duża zawartość krzemionki może przyczynić się do jeszcze większego przesuszenia skóry. Niemniej jednak, puder ten może być stosowany na większe wyjścia i wyjątkowe okazje, ale należy pamiętać, by aplikować go oszczędnie.
Puder ANTI SHINE KRYOLAN gwarantuje matowe wykończenie makijażu przez wiele godzin, jednakże musimy pamiętać, że walka z sebum, które wydziela skóra, jest jak walka z wiatrakami- można nad tym zapanować, ale z całkowitym wyeliminowaniem jest już ciężko. Przede wszystkim liczy się umiar w stosowaniu kosmetyków - odpowiednia ilość kremu pod makijaż (najlepiej, by na opakowaniu kremu była adnotacja, że nadaje się on pod makijaż),minimalna warstwa bazy i podkładu, oraz wykończenie pudrem matującym sprawi, że makijaż będzie trwalszy i wyglądał naturalnie. Posiadaczki cery mieszanej/tłustej! Jeżeli chcecie zapanować nad świecącą się skórą, stosujcie zasadę –im mniej, tym lepiej ;-)
Puder ANTI SHINE KRYOLAN jak i pędzel do pudru MAESTRO, kupicie w sklepie www.ladymakeup.pl