Nieodłącznym elementem wakacji są imprezy plenerowe i różne festiwale. Co roku z utęsknieniem czekamy na okres letni. Uczniowie cieszą się z czasu wolnego, a my zaczynamy planowanie urlopów.
Sezon ten obfituje w rozrywkę, zabawę i aktywne spędzanie czasu. Jak przygotować się na duże wyjścia i koncerty? Nic prostszego, wystarczy zaopatrzyć się w kilka niezbędnych rzeczy i sukces murowany. Kilka charakterystycznych dodatków, trochę brokatu, naklejek, różnorodnych kolorów i już prawie gotowe. Do tego dobierzcie szalony i nietuzinkowy strój, a z pewnością zrobicie furorę. Tego typu wydarzenia mają jedną, bardzo ważną cechę - nie ma tutaj ograniczeń. Nikt nie ocenia nas po wyglądzie, ubiorze czy stylu. Każdy jest ciekawy na swój sposób, a taka okazja to doskonały moment, by dać poszaleć fantazji i uwolnić "drugie ja". Od dawna chciałybyście zrobić sobie niebiesko czerwony make-up oczu? A może marzycie by okleić się cekinami i posypać brokatem ? Nie ma ku temu żadnych przeciwskazań. Robicie co chcecie! I to w dosłownym tego słowa znaczeniu. Jeśli chodzi o stroje, tutaj również im bardziej szalony look tym lepiej. Nawet jeśli na co dzień pracujecie w biurze i obowiązki nie pozwalają na swobodny ubiór, podczas takiej imprezy możecie zaszaleć. Nie bójcie się, że ktoś Was skrytykuje. Nie ma takiej możliwości. Oprócz dobrej muzyki, drugą cechą festiwali jest tłum różnych pod każdym względem ludzi. Kochamy spędzać czas w takich miejscach, gdzie nie trzeba czuć się skrępowanym, a do tego można się całkiem dobrze pobawić.
Przejdźmy do naszych propozycji makijażowych. Po pierwsze stawiamy na kolor w każdej postaci. Warto mieć choć jedną paletę cieni, która umożliwi odrobinę szaleństwa. Nawet gdy na co dzień nie wykonujecie pełnego make-up'u, tym razem spróbujcie. Dołóżcie do tego trochę brokatu lub metaliczne usta i już będzie efekt WOW. Możecie też postawić na sam błysk. Bez względu na to czy nałożycie rozświetlacz czy brokat sypki. GLOW jest w modzie i nie tylko wpasujecie się w festiwalowe trendy, ale też w te sezonowe. Kiedy mówimy o mocnym podkreśleniu oczu, nie może obyć się bez sztucznych rzęs. Sięgajcie po takie w jakich czujecie się najlepiej, nie patrząc na to czy wypada mieć aż tak zalotne spojrzenie czy nie. Bawcie się póki jest na to czas.
Drugie na naszej liście są propozycje do charakteryzacji twarzy. Nie będzie tutaj tak jak w przypadku Halloween sztucznych kłów i buteleczek z krwią. Będą za to cyrkonie. Można je przymocować specjalnym klejem lub najzwyklejszym produktem do aplikacji sztucznych rzęs. Znajdą się też naklejki, które dodadzą pazura każdej stylizacji. Nawet najzwyklejszy dzienny makijaż, możecie zmienić małym akcentem w oryginalny, festiwalowy look. Takie tricki pozwolą przygotować się na wyjście, nawet w sytuacji, gdzie nie macie na to zbyt wiele wolnego czasu. Jedna naklejka, a potrafi tak wiele zdziałać. Ciekawą opcją jest też folia , która zaaplikowana miejscowo nada nietuzinkowego wyglądu. Sprawdźcie to koniecznie i bawcie się charakteryzacją nie tylko w okresie Halloween.
Na "deser" zostawiliśmy błysk, który od kilku sezonów jest hitem. Niezależnie gdzie go nakładacie, na twarz, usta czy oczy, będzie to zawsze strzał w dziesiątkę. My mamy swoich ulubieńców marki Kryolan i w razie potrzeby sięgamy głównie po nich. W sferze charakteryzacji różnego rodzaju ta marka nie ma sobie równych, choć ostatnio bardzo polubiliśmy się z bazą z MUR, która nie ma zbyt wygórowanej ceny, a utrzyma wszystko tak jak powinna. Delikatnie oprószcie twarz i ciało, a nic więcej nie będzie Wam do szczęścia potrzebne.
Lubicie zmieniać się na festiwale? Dajcie znać jakie są Wasze sposoby na koncertowy look.