Piękne, zadbane włosy potrafią być prawdziwą ozdobą kobiety. Każda z nas ma inny swój ideał - jedne uwielbiają krótkie, figlarne fryzurki, inne wygodne do ułożenia półdługie włosy, a jeszcze inne - fanatyczki takie jak ja - włosy długie. Włosy długie - o których mogę najwięcej powiedzieć - są dosyć łatwe do "noszenia". Niewątpliwym plusem jest sama ich długość, dzięki czemu możemy stworzyć wiele ciekawych, finezyjnych upięć. Poza tym rozpuszczone - bez żadnych dodatków i przepychu - często wyglądają najatrakcyjniej. Jedynym warunkiem - jak zresztą w przypadku każdej fryzury - jest ich zdrowy wygląd i witalność.
O bardzo długich włosach marzyłam od zawsze, stąd też u mnie ta sama fryzura od wielu lat. Przez całe swoje "dorosłe" życie noszę długie włosy, chronicznie wręcz je zapuszczam. Tylko raz zaszalałam i je obcięłam w znacznej długości - było to 14 lat temu!!:) od tego czasu nożyczki moje włosy widzą jedynie na podcięciu - średnio co 5 miesięcy. Duży przyrost włosów odnotowałam w okresie ciąży i już po rozwiązaniu - zapewne związane jest to z hormonami i przyjmowanymi witaminami. I choć spodziewałam się po porodzie, że włosy zaczną wypadać mi garściami, to na szczęście do tak wielkiego dramatu nie doszło:) Teraz jedynym niebezpieczeństwem dla nich jest mój Najdroższy Synuś, który uwielbia ciągnąć mnie za nie, jeść i wyrywać :) Więcej informacji o moich włosach znajdziecie w poniższym filmiku, który jest odpowiedzią na Wasze liczne pytania. Mam nadzieję, że zaspokoję ciekawość co po niektórych :) pozdrawiam serdecznie, Monika ps. Jaki jest Wasz sposób na zdrowe, piękne włosy? Macie jakieś babcine metody? Nosicie długie czy krótkie włosy?
