Zastanawiałyście się kiedyś jakby wyglądało Wasze życie, gdybyście trafiły na bezludną wyspę? Wiem, wiem - nietypowe pytanie;p Ale czasami nasuwają mi się takie abstrakcyjne myśli:) Szczególnie po obejrzeniu jakiego ciekawego filmu, którego fabuła dzieje się na pięknej, egzotycznej wyspie... Ach, chciałoby się tam trafić, choć na kilka dniu :) I choć tytuł dzisiejszego filmiku należy traktować bardzo z przymrużeniem oka, to coś z prawdy w nim jest:) W nagraniu przedstawiam Wam bowiem moich kosmetycznych "ever" ulubieńców, czyli kosmetyki, bez których ciężko byłoby mi się obejść. Nie mam tu na myśli konkretnych marek, ale rodzaje produktów, bez których życie byłoby po prostu gorsze (żeby nie pisać "ciężkie":)
Zdecydowanie na pierwszym miejscu pojawia się szampon do włosów. Pewnie co po niektórzy zdziwią się, że nic z kolorówki, ale to właśnie bez tego kosmetyku byłoby mi najciężej ;p Wszystkie osoby, które podobnie jak ja mają problem z przetłuszczaniem się włosów, zapewne zgodzą się ze mną - nic tak nie poprawia samopoczucia i nie dodaje pewności siebie jak wymyta głowa:) a raczej można by rzec odwrotnie - nic tak nie pogarsza samooceny jak nieświeża głowa;/
Drugim produktem, który w zasadzie mógłby zajmować równoległą pozycję, jest krem z wysokim filtrem SPF 50+, czyli bloker z najwyższą możliwie ochroną. Latem mazidło to jest niezastąpione, nie wyobrażam sobie wyjścia na dwór bez dokładnego posmarowania. Abstrahując już od palącego słońca z egzotycznej wyspy, kremem ochronnym smaruję się zawsze (niestety, taka przypadłość).
Kolejnym produktem są perfumy. Zdecydowanie uwielbiam pachnieć za bardzo, niż nie pachnieć wcale:) Kropla ulubionej wody sprawia, że humor się poprawia, pewność siebie wzrasta, a świat wokół jest piękniejszy. Prawdziwa aromaterapia:)
Czwarte miejsce przypadło kredce do oczu . Uważam, że kredka jest bardziej uniwersalna od eyelinera. Poza tym łatwiejsza w obsłudze i starcza zdecydowanie na dłużej. Nie grozi nam zatem niepodkreślone oko nawet przy dłuższym pobycie w odosobnieniu od innych kosmetycznych dobrodziejstw :)
Na sam koniec zostawiłam równie istotny produkt jak powyższe - pomadkę do ust. Dobry jakościowy kosmetyk nie tylko utrzyma się na wargach przez długi czas, ale nada im piękny kolor, a także dodatkowo zadba o ich kondycję. Usta to ten element mojej twarzy, do którego przywiązuję sporą uwagę, dlatego nie mogło go zabraknąć w mojej ścisłej piątce.

Jestem ciekawa jak podobał się Wam taki "luźniejszy" filmik?:) Jeśli miałbyście wymienić piątkę najważneijszych dla was kosmetyków, na co by wypadło?:) jestem bardzo ciekawa :) Dzięki serdecznie za obejrzenie, pozdrawiam Monika :*