Lato pożegnaliśmy z z wielkim smutkiem. Niestety skończyły się słoneczne, ciepłe poranki i wieczory. Powitaliśmy chłodniejszą aurę, deszczowe dni oraz chwile spędzone pod kocem z kubkiem rozgrzewającej herbaty. Jesień mimo tego, iż pogoda może przytłaczać ma też swoje plusy. Jakie?
Z pewnością największym jest paleta barw, która nas otacza. I nie mamy tu na myśli tylko i wyłącznie złotych, brązowych czy czerwonych liści, ale także kolory, które królują w stylizacjach czy makijażach. Możemy powrócić do mocniejszych akcentów na oczach i ustach, ciężkich butów i bardziej wymyślnych "stylówek". Latem mimo wszystko stawiamy na delikatność i lekkość. Teraz nadszedł czas dla fanek mocniejszych look'ów. W przypadku makijaży z pewnością na powieki powrócą ciemne brązy, bardziej wyraziste kreski. Największym hitem tego sezonu są odcienie takie jak bordo, złoto czy zieleń. To nie zmieniło się od kilku sezonów i jest zawsze na czasie. Stało się już chyba tradycją, że o tej porze roku na usta wraca ciemne wino. Tym razem skupiamy się jednak na oczach. Jakie propozycje przygotowaliśmy dla Was? Pojawi się kilka nowości, ale też doskonale znane i kochane produkty.
Paletki cieni idealne na jesień
1. Złoto, brąz czy beż?
Złoto gra pierwsze skrzypce niezależnie od pory roku już od kilku sezonów. Zdecydowanie jest to najczęściej wybierany kolor nie tylko w makijażach. Szczególnie pięknie prezentuje się na powiekach w połączeniu z tradycyjnym brązem lub beżem. Duża uwaga skupia się tej jesieni również na wykończeniach. Maty są nadal jak najbardziej wskazane, ale warto postawić na błysk. Nie bardzo nachalny i widoczny z kilometrów, lecz subtelny. Z pewnością nie zostanie niezauważony, a jasny mieniący się odcień, dodany w kąciku oka optycznie je powiększy, co z pewnością zadziała na naszą korzyść. Paletki w takich zestawieniach kolorystycznych dają wiele możliwości i przydadzą się w kuferku.
2. Metaliczny burgund?
Drugi punkt, a my już nie w temacie? Tak, miały być paletki, jednak kiedy na horyzoncie takie cuda, nie można przejść obok nich obojętnie. Wszystkie najmodniejsze kolory tego sezonu w jednej serii. Czego chcieć więcej? Na tym etapie, spoglądając na zdjęcia nie są potrzebne już chyba żadne słowa. Jednak nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie wtrącili swoich pięciu groszy. Jeśli po pierwsze znudziły Wam się jasne, pastelowe makijaże. Po drugie lubicie mocne podkreślone spojrzenie i nie boicie się zaszaleć, nie wahajcie się sięgać po tego typu cienie. Metaliczne wykończenie, magnetycznych cieni pozwala stworzyć wiele kompozycji nie tylko na wieczór. Oprócz tego formuła przylega do powieki jak magnes, przez co nie musicie obawiać się że coś Wam się nie utrzyma do końca imprezy. No i te kolory... Burgund, złoto, zieleń, piękny miedziany brąz. Nic dodać nic ująć. Te odcienie to tegoroczne must have.
3. Fioletowe oko?
Nie, pisząc o fioletowym oku nie mamy na myśli podbitego sińca. Absolutnie, wręcz przeciwnie. Fiolet to z pewnością kolor tej jesieni. W każdej dziedzinie, również w make-up'ie. Nie jest to jednak propozycja dla wszystkich. Jeśli nie czujecie się dobrze w kolorowych makijażach lub nie macie na nie pomysłu, lepiej nie ryzykować. Fiolet to dość niebezpieczny kolor, ponieważ nieodpowiednio użyty może dać rezultat właśnie ten, o którym wspomnieliśmy na początku tego punktu. Nie zmienia to faktu, że wszystkie zestawienia z jego udziałem są w najbliższych miesiącach mile widziane na powiekach. Jeśli chodzi o kolor w makijażu, my zawsze jesteśmy na tak! Mamy nadzieję, że i Wy się przekonacie.
4. Szarości, niebieskości...
Teraz coś dla Pań, które mają dość nudnych nude czy innych brązów. Jeśli niechętnie sięgacie po kolejną paletkę z brązami na czele, a macie ochotę postawić na coś innego - ŚMIAŁO! Nie bójcie się używać szarości, czy kolorów o których mowa była już w poprzednich punktach. Nie macie pomysłu na wykorzystanie granatowego cienia? Dodajcie go tylko w zewnętrznym kąciku lub na dolnej powiece i już nietuzinkowy make-up gotowy. Warto mieć choć jedną oryginalną paletkę, która składa się z różnych barw i daje wiele możliwości.
5. Brąz, róż a może bordo?
Na ostatniej pozycji, co nie oznacza, że najgorszej pojawiła się paleta, którą kochamy od lat. Jej najbardziej popularna wersje T20 i T22 są naszym must have, polecamy je fankom naturalnego i tradycyjnego look'u. Na ten czas wybieramy również inną kompozycję T19! Szczególnie jeśli jesień daje nam tyle rozwiązań. Wspominaliśmy o złocie, fiolecie i szarościach. Nie może zabraknąć też borda. Ciepłe, chłodne, niezależnie od wykończenia, bordo musi być. Nie tylko na powiekach, na ustach również jest mile widziane. Zachęcamy Was do zabawy kolorami. Tymi jesiennymi, głębokimi odcieniami, które pozwolą wykonać piękne makijaże. Nie ma wątpliwości, że ten sezon będzie pełny barw i bardzo dobrze. Smutna, szaro-bura aura będzie choć trochę rozweselona przez nasze makijaże.
Jesteśmy ciekawi, jakie paletki są u Was obowiązkowe. Dajcie znać w komentarzach.