Demakijaż, jak zapewne doskonale wiecie, jest nieodzownym elementem naszego "wieczornego rytuału" ku pięknej cerze :) I na pewno nie muszę wspominać, jak jego wykonanie jest istotne. Chciałabym jednak pokazać Wam, jak ja tą arcyważną czynność wykonuję...
Bo pomimo, że o demakijażu mówi i pisze się dużo, szczególnie z naciskiem na kosmetyki przeznaczone do tego celu, niewiele jest mowy o jego prawidłowym wykonaniu.
Warto mieć na uwadze, że samo "byle jakie" i niedokładne zmycie makijażu (dla uspokojenia własnej świadomości) nie stanowi nawet połowy sukcesu. A ponieważ nie wszyscy dokładnie wiedzą, jak poprawnie i najskuteczniej wykonać wieczorny demakijaż, postanowiłam nakręcić dla Was taki krótki mini-instruktaż :)
Czyli w tym filmiku zobaczyć jak ja zmywam codziennie mój makijaż :) i uczciwie Was ostrzegam przed niektórymi scenami - będą drastyczne w momentach bez make up'u ;)
Muszę również wspomnieć, że filmik częściowo dziać będzie się "w plenerze" - tj.przed dużym łazienkowym lustrem :)
Niezbędnik do demakijażu:
1. Płyn/mleczko do demakijażu.
2. Duże płatki (waciki) kosmetyczne - minimum 3 sztuki.
3. Opaska, klamra lub wsuwka do włosów.
4. Woda i żel/mydło do mycia twarzy (ja myję twarz woda "z kranu", ale jak najbardziej lepsza będzie przegotowana.
4. 5 minut ;)
Jeśli poszukujecie prostego sposobu na pozbycie się makijażu lub po prostu jesteście ciekawi jak ja to robię - zapraszam do oglądania i oceniania :) buziaki :*