Wiosna pełną parą, również pogoda póki co nas nie zawodzi. Piękne słońce zachęca do wielu aktywności, nie tylko fizycznych ale też makijażowych. Co zrobić by wiosenny make-up wyglądał świeżo, promiennie i różnił się od zimowego?
Istnieją małe tricki, które sprawią, że możemy wyglądać nie tylko na bardziej wypoczęte, ale też młodsze. Wiosną raczej rezygnujemy z ciemnych makijaży, chłodnych i smutnych pomadek, na rzecz tych bardziej elektryzujących. Słońce powinno pojawić się nie tylko na niebie ale też na naszych twarzach. W cieplejsze dni, warto też postawić na lżejsze, mniej kryjące podkłady, by zbyt mocno nie obciążać cery. Tym razem jednak skupimy się na blasku i kolorze. Bo są to elementy, na które warto postawić. Rozświetlacze stały się już nieodłączną częścią naszego artykułu. Blask jest numerem jeden w kompozycjach wizażowych na każdą okazję. Jeśli mowa o odżywianiu, nie mogliśmy pominąć nowości, która wskoczyła na naszą stronie. Marka Essence zaskoczyła nas swoją kreatywnością i wprowadziła na rynek Glow Like a Mermaid. Już sama nazwa na wiele wskazuje, błysk, kolor i syrenie łuski. Czego chcieć więcej? Drugą nowością jest HOLO WOW! dla odmiany jest to produkt w sztyfcie, mieniący się na różne kolory. Doskonale sprawdzi się do podkreślania wybranych partii twarzy. Odrobina mieniącego się kosmetyku jest wręcz obowiązkowa, jeśli chcemy by nasz make-up prezentował się promiennie i świeżo.
Gdy mówimy o ożywieniu look'u, konieczne jest wprowadzenie koloru również na powieki. Paletki cieni, w których znajdziemy energetyzujące kolory są must have w tym sezonie. Wystarczy delikatnie rozweselić oko, by całość prezentowała się doskonale. Wśród naszych ulubieńców znajduje się niezawodna Soph X, która jest wręcz przepełniona barwami, a do tego ma niesamowitą jakość i przystępną cenę. Idealne zestawienie na wiosnę i lato. Drugim produktem, który pokochaliśmy jest propozycja AFFECT. Świeża, błyszcząca z odrobiną koloru - PERFEKCYJNA.
Trzecim sposobem jest oczywiście postawienie akcentu na usta. Im bardziej żywy i wesoły kolor, tym lepiej. Nawet jeśli Wasz makijaż jest minimalistyczny i na oczach pojawia się tylko tusz do rzęs, mocne usta sprawią, że nabierze charakteru. Odcienie różu, fioletu, a nawet pomarańcze są mile widziane. Będzie to doskonała alternatywa dla wszelkich ciemnych winnych barw i chłodnych brązów, które gościły najczęściej zimą na naszych ustach. Polecamy zapoznać się z jedną z naszych ukochanych kolekcji NYX Professional Makeup.
Kolejny krok sprawi, że nasza twarz nie tylko będzie pięknie błyszczeć, ale też wyglądać na wypoczętą, nawet jeśli tak nie jest. Mamy tutaj na myśli rozświetlającą bazę pod makijaż, która świetnie przygotuje skórę do make-up'u. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by użyć i bazy i rozświetlacza. Im więcej blasku, tym lepiej. Jeżeli szukacie takiego produktu, który w stu procentach spełni Wasze oczekiwania, polecamy INFAILLIBLE - LUMINIZING PRIMER oraz Healthy Mix Anti Fatigue Blurring Primer. Nie pożałujecie!
Kiedy mówimy o ożywieniu, punktem obowiązkowym jest róż. Nada dziewczęcej delikatności, ale też sprawi, że "nabierzemy koloru". Twarz nie będzie wyglądała na płaską, jednym słowem osiągniemy efekt 3D. Wśród najbardziej popularnych i kultowych już róży, znajduje się oczywiście Bourjois. Można nim uzyskać zarówno delikatny, jak i mocniejszy efekt. W zależności od nastroju i preferencji. Drugim uwielbianym przez wiele osób jest Blushing Hearts Triple Baked Blusher. Nie można go nie pokochać.
Jak Wy zmieniacie swój makijaż na wiosnę?