witaski

  • 2010-11-05, o 15:35
  • 31
  • 8 533
  • 16
  • 28

witaski

hej hej witam się jestem tu nowa. makijażem interesuję się od dawna, co prawda nie mam ukończonego żadnego kursu(jakoś czas nie pozwala) ale bardzo chciałabym zajmować się tym profesjonalnie. często maluję na różne okazje , osoby znajome i znajome znajomych itd
mam pytanko: czeka mnie wykonanie dosyć trudnego makijażu ślubnego. dziewczyna ma dosyć ciemną karnację i cechą jej urody sa cienie pod oczami, które trudno zatuszować , jakie kosmetyki polecacie?kolejny problem jest taki, ze tej osobie pod wpływem zmeczenia opadają powieki, ale nie jest to typowa opadająca powieka tzn , dziewczyna ma duze oczy z wypukła powieką , bardzo widoczną i własnie tak wygląda problem bo cięzko cos na to poradzic. kolejna sprawa to tonacja, dziewczyna ma piwno-zielone oczy i ciemne włosy, zależy mi ogólnie na rozświetleniu twarzy i oczu, zeby wygladała "świetliście". moja klientka nie jest raczej odważna osoba i boi sie połyskliwych cieni (wiadomo przy zdjeciach slubnych nie ma mowy o mocno połyskujacych cieniach ) chciałabym użyć odrobine mieniacych ale sie nie zgadza, jakie cienie w takim razie zastosowac zeby uzyskac mimo wszystko efekt rozswietlenia i jakie kolory???ciezki "przypadek" mnie spotkał bo ja raczej lubie zaszalec z kolerem i w ogole pofantazjowac a tu sie nie da bede bardzo wdzieczna za rady z góry dziekuje

Re: witaski

Skoro cienie pod oczami trudno zatuszować (wnioskuje że próbowałaś) może spróbuj cos bardziej pokrywającego? jakiś gęstszy korektor np. w sztyfcie powinien dac rade. Co do powieki myśle że pomoże zwykłe cieniowanie tak jak przy normalnej opadającej powiece. Ciemniejszy cień nad załamanie i nad to miejsce w którym bardzo ta powieka opada a niżej jasny to powinno odwrócic uwage. Pod łukiem brwiowym lekko rozjaśnić i też oko wyda sie bardziej gładkie. Proponuje byś mimo wszystko namówiła ją na bardziej połyskliwy cień. Zwróc jej uwage że wtedy to dużo pomoże i nada cerze ładnego zdrowego blasku. Wystarczy lekko połyskujący cien a twarz bedzie wyglądała dużo lepiej. A jesli nie bedzie chciała to może chociaz łuk brwiowy troszke rozświetlić a reszta matowa? Poza tym myśle że takie cienie bedą wyglądały slicznie a na zdęciach tez ładnie wyjdą- z resztą nie oszukujmy sie w dzisiejszych czasach większość fotografów i tak "upiększa" zdjęcia wiec jesli swiatło by jakoś żle sie zgrało to i tak bedzie ok. Myśle że jeśli trosze bardziej skupisz sie na rzęsach to to tez może pomóc- oczywiście nie jakieś wielkie firany bo to troche sie może gryźć z resztą ale jak sie je pogrubi odpowiednio to też odwróca uwagę od opadające powieki.Co do kolorów ja uważam że na slub powinno być naturalnie tym bardziej że napisałas że klientka nie jest zbyt odważna. Jakies beże, róże, brązy, troche złotego albo srebrnego

A tak troche poza tematem- wiadomo że kazda panna młoda myśli o tym żeby wyglądac w tym dniu najpiękniej na swiecie ale i tak mało kto zwróci uwage na ta opadającą powieke bo ta biała suknia, ten szczególny dzień i okoliczności sprawią ze i tak bedzie wyglądała pięknie.

Pozdrawienia- również dla tej Panny Młodej

Re: witaski

hhmm faktycznie nie lada przed Tobą wyzwanie dołączam się do wskazówek Marzeny - bardzo dokładnie opisała możliwości wykonania makijażu:) Jeśli klientka stroni od makijażu na co dzień, to oczywiście nie można "przedobrzyć" z makijażem ślubnym... Myślę, że najlepiej będzie jak skupisz się na cerze - odpowiednio zakamuflowana i rozświetlona będzie stanowić 90 % efektu Przy makijażu ślubnym myślę, że przydadzą się korektory o większym napigmentowaniu, ja akurat używam tych z Kryolan. Jeśli chodzi natomiast o cienie, to efekt rozświetlenia dadzą kolory brzoskwiniowe, pastelowe róże, lekkie seledyny... ja jednak, podobnie jak Marzena, namawiałabym Pannę Młodą na odrobinkę choć cienia perłowego bądź satynowego - można przecież ograniczyć się do minimum i zaaplikować tylko w wewnętrznym kącik oka i pod łukiem brwiowym pozdrawiam i zdaj Kochana relację jak poradziłaś sobie z tym makijażem

Sprawdź w sklepie ladymakeup.pl:

Re: witaski

Dziekuje serdecznie za wszystkie cenne rady no i muszę powiedzieć, że trafiła mi się klientka baaaaardzo wymagająca jestem obecnie po próbnym makijażu , udało mi się "przemycić" odrobine rozswietlacza na łuku brwiowym klientka jednakże stała się raptem bardziej odważna ponieważ okazało się , że rozjaśniła sobie włosy.........zaproponowałam jej świetlista cere i brzoskwiniowo-beżowo -brązowawy makijaż oka, na co kobietka stwierdziła , że owszem ładnie , ale ona chce wyglądać egzotycznie, ale nie potrafi sprecyzować co dla niej oznacza "egzotycznie" .Powiedziała , że będzie mieć kolczyki z piórami i chce bardzo mieć na oczach cyrkonie, a konkretnie na rzęsach...zastanawiam się czu uda mi sie "zadowolić " klientke no ale spróbuje , no i moze wymysle cos ciekawego z tymi kryształkami ....burzy mi to toche wizję bo teraz znowusz bedzie jednak wiecej "blysku" na oku i musze go ograniczyc w cieniach .... echhhhh
ale dam rade

Re: witaski

HAHA! a to nieźle! jaka zmiana! z takiego delikatnego makijażu przestawić sie na cyrkonie! Przyznam że sie nie spodziewałam! Ale to chyba lepiej bo teraz bedzie wiecej możliwości
Również przyłączam sie do prośby o zrelacjonowanie tego ostatecznego makijażu i może jakieś zdjęcia?
Pozdrawiam serdecznie

Re: witaski

witam

Re: witaski

Szkoda, że dawno tu cię nie było :)

Re: witaski

też mam cienie, niestety taka nasza dola, że wyglądamy źle

Re: witaski

moco nic dodać nic ująć

Re: witaski

Może jakiś kamuflaż? 

Re: witaski

warto wiedzieć

Wyróżnione
Szczególnie polecamy
Fora: