ukrywanie cieni i niedoskonalosci w okolicach oczu
Istnieje duzo produktow majacych na celu ukrycie cieni pod oczami i innych niedoskonalosci. Ale moj problem jest taki ze.. po nalozeniu podkladu.. jakiegos korektora.. w takiej ilosci zeby nie miec tych sincow powoduje ze widac na kilometr ze mam mase kosmetykow na oczach i to bardzo brzydko wyglada na mnie. Jakich produktow uzywac i w jaki sposob aby moje oczy wygladaly swiezo i w miare naturalnie? dodam jeszcze ze jak mam gorsze dni to oczy sa lekko opuchniete i "stare" tzn. mam 24 lata a wygladaja jakbym miala 50:/ i wtedy (kiedy wlasnie wygladaja najgorzej) nakladanie jakichkolwiek kosmetykow jest neimozliwe bo juz lepiej wygladam bez nich:/ oprocz kosmetykow do makijażu kamuflujacych niedoskonalosci.. zastanawialam sie rowniez nad stosowaniem kremow w okolice oczu.. boje sie jednak ze jestem za mloda jeszcze i jak zaczne stosowac kremy pod oczy dzien w dzien to przyzwyczaje skore do tego.. mam dopiero 24 lata a co bedzie w takim razie jak bede miala 50?:/