tusz

  • 2012-01-25, o 21:25
  • 53
  • 15 772
  • 31
  • 41

Re: tusz

Jeżeli użyjemy jej po pomalowaniu wtedy w zależności od wytrzymałości mogą one ulec uszkodzeniu.Zalotkę stosuje się przed pomalowaniem rzęs. Proponuję po podkręceniu zalotką użyć wodoodpornego tuszu dzięki czemu podkręcone przez zalotkę rzęsy zostaną utrwalone szybciej zanim zaczną wracać do swojego pierwotnego stanu.

Zapraszam do mnie na bloga http://arttmake.blogspot.com.

Re: tusz

Jeżeli użyjemy jej po pomalowaniu wtedy w zależności od wytrzymałości mogą one ulec uszkodzeniu.Zalotkę stosuje się przed pomalowaniem rzęs. Proponuję po podkręceniu zalotką użyć wodoodpornego tuszu dzięki czemu podkręcone przez zalotkę rzęsy zostaną utrwalone szybciej zanim zaczną wracać do swojego pierwotnego stanu.

arttmake

Świetna porada a jaki tusz wodoodporny polecasz?

Re: tusz

Na co dzień nie stosuję tuszu wodoodpornego gdyż nie mam takiej potrzeby.
Wodoodporne tuszę zazwyczaj są ciężkie do zmycia . Trzeba zatem rzęsy "szorować " a to je może osłabiać z czasem. Obecnie stosuję tusz Outdoor Girl Aquaproof- wczorajszy lany poniedziałek przeszedł bez szwanku. Wcześniej stosowałam Be Yu byłam zadowolona. Mogę polecić Maybelline, Colossal Volum` Express.
Jak dla mnie są ok, natomiast do tej pory żaden nie zagościł na dłużej więc pozostaje mi szukać dalej..

Zapraszam do mnie na bloga http://arttmake.blogspot.com.

Re: tusz

ja również jak dziewczyny maluję rzęsy zygzakowatym ruchem patrząc ku górze. Następnie czekam chwilkę aż wyschną i gotowe. Jesli cos sie odbije to wspomniany patyczek pomaga.

Re: tusz

A słyszał ktoś o takim wynalazku ? http://www.ebay.co.uk/itm/Mascara-Applicator-Guide-Tool-Eyelash-Comb-Makeup-3IN1-/280701265503?_trksid=p5197.m185&_trkparms=algo%3DSIC.NPJS%26itu%3DI%252BUA%26otn%3D20%26pmod%3D290694828997%26po%3DLVI%26ps%3D63%26clkid%3D391011483315793688&_qi=RTM1089355
Widziałam coś podobnego do DIY z plastikowej łyżeczki, którą przycina się, i przykłada do oka przy malowaniu, ale to wygląda na coś bardziej wypaśnego. Swoją drogą czego to Azjaci nie wymyślą:D W końcu potrzeba matką wynalazków. Po mojej kuracji l\'biotica rzęsy urosły jak szalone i ciężko je pomalować bez niechcianych czarnych pieczątek. W sumie grosze kosztuje, przesyłka za free , oj chyba się skuszę:)

Choćbyśmy cały świat przemierzyli w poszukiwaniu Piękna, nie znajdziemy go nigdzie, jeżeli nie nosimy go w sobie..

Re: tusz

mi się podoba ;p szkoda, że w Polsce tego jeszcze nie widziałam ;p ale z chęcia wypróbowałabym;p jak nabędziesz to daj znać ps. co to za kuracja na rzęsy?

Re: tusz

mi się podoba ;p szkoda, że w Polsce tego jeszcze nie widziałam ;p ale z chęcia wypróbowałabym;p jak nabędziesz to daj znać ps. co to za kuracja na rzęsy?

ladymakeup

też chętnie skorzystałabym z takiej kuracji więc daj znać

Re: tusz

mi się podoba ;p szkoda, że w Polsce tego jeszcze nie widziałam ;p ale z chęcia wypróbowałabym;p jak nabędziesz to daj znać ps. co to za kuracja na rzęsy?

ladymakeup

Jak zakupię od razu podzielę się wrażeniami:)
Widziałam recenzje tego gadżetu na youtube http://www.youtube.com/watch?v=AeU7gU8M5J0 jakby ktoś chciał zobaczyć "z czym to się je"
Co do wymienionej wcześniej kuracji to mam tutaj na myśli regenerujący krem do rzęs L`Biotica. Wspominałam gdzieś o nim wcześniej. Kupiony z myślą o podreperowaniu źle wydepilowanych brwi, ale stosowałam także na rzęsy. Początkowo byłam nastawiona sceptycznie (lichych rzęs nie mam i jakoś nie wierzyłam ,że mogą urosnąć jeszcze bardziej). Pierwszy tydzień- dwa stosowania - rzęsy wyrźnie się wzmocniły.Po ok 4 tygodniach przy wielkie woooow (skąd u mnie jeszcze dłuższe rzęsy?) . A jednak działa. Tubkę zużyję do końca, a później wezmę się za wcieranie olejku rycynowego, który jest głównym składnikiem owego specyfiku. Myślę, ze warto spróbować, na pewno wzmocni rzęsy, trzeba tylko troszkę cierpliwości i samodyscypliny w codziennym stosowaniu.Koszt niewielki, a jak się komuś nie sprawdzi to myślę , ze można wykorzystać jako odżywka do paznokci.

Choćbyśmy cały świat przemierzyli w poszukiwaniu Piękna, nie znajdziemy go nigdzie, jeżeli nie nosimy go w sobie..

Re: tusz

myślę, że kupię ten krem

Re: tusz

maxfactor 2000 calorii

Wyróżnione
Szczególnie polecamy
Fora: