Też mam 20 lat, a w ogóle nie wyglądam. I nie chodzi tu głównie o jakąś dziewczęcą urodę, co o fakt, że mam poważne problemy z wagą przez co nie wyglądam na swój wiek:( W pracy podszedł ostatnio do mnie jakiś facet i zapytał, czy dzieci też tu zatrudniają, masakra ;P
Kiedyś też chciałam postarzeć się na siłę makijażem, ale, gdy pomalowałam się intensywniej, wyglądałam wręcz komicznie Doszłam do wniosku, że nie będę się na siłę postarzać. Wolę wyglądać świeżo i naturalnie Uznałam to za swój atut i dzięki temu jestem "inna", wyjątkowa ;P I komu to się podoba, to się podoba, reszta mnie nie interesuje ;P