Hybryda na proszku akrylowym
Hej wszystkim!
Używam proszku akrylowego do wzmocnienia płytki (dwie warstwy dają moc). Przemywam paznokcie cleanserem, maluję bazą hybrydową, utwardzam, potem druga warstwa bazy, proszek, lampa i utwardzanie, pędzelkiem zbieram nadmiar, opiłowuję, robie kolor hybrydowy, utwardzam, top, utwardzam, przemywam.
Robię paznokcie na produktach NeoNail. Utwardzam w lampie ledowej 24 W przez 60 sekund. Normalna hybryda bez proszku trzyma mi się około 3 tygodni (ale zmieniam po około 10 dniach, bo odrost mnie dobija).
Niestety w takiej konfiguracji paznokcie bardzo szybko się zapowietrzają, to znaczy zaczynają odchodzić od skórek. Nie zalewam skórek, są dokładnie odsunięte, wycięte i spiłowane z płytki.
Gdzie robie błąd? Ja potrzebuję tego proszku, bo inaczej paznokcie łamią się przy najmniejszym dotknięciu. Moja płytka nie jest przepiłowana, tylko zawsze była taka cieniutka. Myślałam na początku, że hybryda na to coś, ale tylko ten proszek daje radę.
Macie dla mnie jakieś rady?