Nacomi krem normalizujący +20
Miała go któraś z was?
Ja po zachwycie nad kremem pod oczy, kupiłam także ten krem, ale już przy pierwszym jego nałożeniu miałam problemy, bo moja twarz tak jakby się zaogniła (mam rumień na polikach więc krem go spotengował i byłam dosłonie czerwona nawet na czole). Użyłam go wtedy na noc, odczekałam jakiś czas i znowu nałożyłam go na noc, jednak było to samo. No i zrobiłam kolejne podejście i nałożyłam go na twarz pod makijaż, dobrze się sprawdza, nie narzekam na wygląd makijażu, ale zauważyłam że na następny dzień mam dziwne czerwone plamy, jakby pryszcze, ale jednak nie są to pryszcze ale takie plamki, zwłaszcz na czole i w okolicach brody. Dodam że nie używam go codziennie, ale raz na jakiś czas, jak użyje innego kremu to się tak nie dzieje. Czy to normalne, czy raczej przestać go stosować? No i muszę dodać o jego okropnym, ale to okropnym zapachu od którego boli głowa. Na noc jak go nakładałam, nie mogłam wręcz wytrzyć, gdyż zapach się cały czas utrzymywał, pod makijażem znika.