Re: Czy warto kupić rozświetlacz Mary Lou Manizer?
Osobiście uwielbiam Mary Lou, jest mocno napigmentowany a rownoczesnie mozna go budowac, nie tworzy efektu brokatu rzuconego na twarz dzieki malutkim drobinkom w jakich wstępuje. Nie testowałam wielu rozświetlaczy, po paru tzw FAILach skusiłam się na Mary Lou i został ze mną do dziś. A równocześnie przyznam, że często na weenetrzny kącik oka nakładam rożświetlacz z Wibo, jednak najpierw psikam pędzelek wodą lub utrwalaczem dla lepszego efektu :)