Re: Powiększenie biustu
każda operacja to ryzyko i niestety ale tu macie poważną ingerencję w ciało, ryzyko zakrzepu, krwotoku, przecięcia mięśni, jak dla mnie to za dużo żeby ryzykować. Ja rozumiem zmniejszać bo np kręgosłup wam siada, ale powiększać i ryzykować dla większego rozmiaru to nie dla mnie :) chyba bym bardziej postawiła na jakieś kosmetyki albo kremy ujędrniające, które mają fitoestrogeny. Czytałam na https://naturalnemetody.pl/powiekszanie-biustu/ że to może naprawdę pomóc bo przecież od estrogenów rosną piersi, a fitoestrony to ich roślinny odpowiednik :) kiedyś stosowałam jakiś preparat z soją i troszkę miałam jak by bardziej "napuchnięte" piersi. Pytanie tylko czy takie efekt jest stały, czy np kupując taki krem musimy nim ciągle się smarować, żeby utrzymać efekt :) korzystała któraś z was może z takich kosmetyków?