Wypadające włosy
Mam włosy kręcone. A może miałam...bo odkąd je ścięłam do wysokości żuchwy baardzo się przerzedziły i w dużej mierze przestały kręcić. Jestem tym stanem podłamana. Dbam o nie - mam olej arganowy 100&, odżywki z proteinami, staram się ich za często nie czesać. Stosowałam nawet glutka z siemienia lnianego. Wcierka Jantar zaczęła mnie uczułać i musiałam się jej pozbyć (miałam czerwone łuszczące się place). Czy ktoś może doradzić co zrobić z tym stanem? Martwi mnie, że tracę tak dużo włosów. Myślałam, że może to wina łupieżu ale nawet kuracja nizoralem nic nie wniosła. Wszyscy, którzy widzą mnie po obcięciu włosów DZIWIĄ się bo przecież miałam ich tak dużo... Przestałam brać tabletki antykoncepcyjne, może to ma wpływ na ich stan? Czy ktoś potrafi cokolwiek doradzić? Jakieś badania? Produkt do przetestowania? Suplementacja?