Szukam pędzli do nakładania cienia
hejka.
Szukam takich pędzli spłaszczonych do nakładania i co ważne wstępnego rozcierania cienia na powiece. Mam już Maestro 360 w małym rozmiarze i myslę nad Hakuro H70. Ale w sumie ludzie piszą opinie, że są to dość mało uzyteczne pędzle oprócz nakładania i lepiej wziąć coś owszem spłaszczonego ale też puchatego aby móc potem oprócz tego nałożenia do czegoś pędzel jeszcze wykorzystać.
Coś polecacie? Chcę już pozbyć się pacynek do końca, ale w sumie seria pędzelków tylko do nakładania cienia to na razie dla mnie zbyt droga zabawa. ;)
Z góry dziękuję wam dziewczyny za pomoc :*