Problem z przetłuszczaniem się cery i trwałością makijażu
Mam straszny prolem z przetłuszczaniem się przede wszystkm nosa i czoła oraz z trwałością makijażu. Ostatnio zauważyłam że po 7 godzinach na mojej twarzy po prostu nie ma make-up'u, a mój nos świeci się jak lampka od choinki co wygląda obrzedliwie i to nawet po pół godzinie od nałożenia podkładu, korektora i pudru... Zauważyłam że podkład też się waży przeważnie w okolicach nosa. Może macie jakieś sposoby na sebum? Jakieś kremy lub coś w tym stylu bo nie wiem co mam z tym zrobić. Może jakieś fajne kosmetyki? Co można zrobić żeby przedłużyć trwałość makijaż? Czasami używam bazy pod makijaż, ale nie widzę żadnej różnicy..
Podkładu używam revlon colorstay i mieszam go z dream velvet z maybeline bo revlon mam trochę za jasny, korektor true much z l'oreala, a puder to czasami ecocera ryżowy lub affinitone z maybeline.