Podologia - jest zainteresowanie?

  • Temat zamknięty
  • 2012-12-11, o 07:42
  • 36
  • 14 810
  • 3
  • 7

Re: Podologia - jest zainteresowanie?

Nie zniechęcajcie koleżanki - będziesz na pewno dobrym specjalistą, potrzebujesz tylko doświadczenia, więc je zbieraj. Nikt od razu po szkoleniu genialny nie jest. Masz przygotowanie, teraz musisz to po prostu przełożyć na praktykę. Tyle

Re: Podologia - jest zainteresowanie?

Niestety ale zeby byc SPECJALISTA PODOLOGIEM nie wystarczy 48 godzinny kurs i doswiadczenie, nie ma takiej opcji. To jest kurs podologiczny obejmujacy tylko 1/8 czesc kompletnej nauki podologii i tylko o to mi chodzilo zeby wyjascic kwestie tytulu podologa i trwania kursow.
Raniec nie zniechecam Cie, wrecz przeciwnie, zycze sukcesow i mam nadzieje, ze bedziesz piela sie dalej i w przyszlosci bedziesz dobrym podologiem, moze nawet skorzystam z Twojej pomocy bo u nas ubezpieczalnie wariuja wiec dla mnie taniej leczyc sie w Polsce .

Re: Podologia - jest zainteresowanie?

A ja mimo wszystko uważam, że większości rzeczy można się nauczyć samodzielnie, znając już część wiedzy. Część opanowałam przez szkolenia, a dalej będę do wniosków dochodziła sama. Zresztą - to co potrafię w 100% będzie mi teraz wystarczało do wykonywania usług w salonie, a czy bardziej się w to zaangażuję, to już czas pokaże.

Re: Podologia - jest zainteresowanie?

A ja mimo wszystko uważam, że większości rzeczy można się nauczyć samodzielnie, znając już część wiedzy.

raniec

Wyobraz sobie pielegniarke lub lekarza, fizjoterapeute, ktorzy po 48 godzinny kursie zaczynaja prace z pacjentami, albo nauczycielke bez matury po 48 godzinnym bedzie uczyc dzieci - wystarczy mi tyle co wiem a reszte a reszte sie sama naucze . Przeciez to niedorzeczne, daj spokoj, nawet nie ma o czym dyskutowac .

Tak sobie mysle, ze od lat interesuje sie medycyna i poswiecilam z pewnoscia wiecj niz 48 godzin na zdobywanie wiedzy. To wedlug Was dziewczyny ja juz powinnam zajac sie leczeniem ludzi, no tak? A reszte to sie naucze w czasie pracy

Re: Podologia - jest zainteresowanie?

Chyba żyjemy faktycznie zupełnie w innych krajach bo np. ja kiedy coś dolega mojemu dziecku, czy tam mnie, i tak wiem co mi przepisze - to samo co zawsze, a wizyta potrwa ze 3 minuty. Chyba zapomniałaś o polskiej opiece zdrowia... A nauczycielki? W szkołach publicznych? Wiesz... myślę, że zajęcia polegające na tym - przygotujcie na zaliczenie referaty, które wygłosicie na zajęciach, można zorganizować nawet po podstawówce, bo tak to w Polsce wygląda.

Re: Podologia - jest zainteresowanie?

Chyba żyjemy faktycznie zupełnie w innych krajach bo np. ja kiedy coś dolega mojemu dziecku, czy tam mnie, i tak wiem co mi przepisze - to samo co zawsze, a wizyta potrwa ze 3 minuty. Chyba zapomniałaś o polskiej opiece zdrowia... A nauczycielki? W szkołach publicznych? Wiesz... myślę, że zajęcia polegające na tym - przygotujcie na zaliczenie referaty, które wygłosicie na zajęciach, można zorganizować nawet po podstawówce, bo tak to w Polsce wygląda.

raniec

Bo właśnie tak wszyscy myślą: " a.. to jest polska, to na co się starać ".. a potem jest jak jest w tym kraju i idziesz do lekarza, który gówno wie, i doucza się przez czterdzieści lat, a potem dopiero na emeryturze ma taką wiedzę jaką powinien mieć wcześniej, a ile ludzi skrzywdził przez te swoje luki w wiedzy i popełniane błędy to już nie chce myśleć..bo wiesz jest róźnica jak Ci dziecko zachoruje to podasz to co zawsze, bo już wiesz co lekarz by wypisał, ale niektórych rzeczy sama nie zrobisz, np operacji.. chciałabyś aby Twoje dziecko było operowane przez niedouczonego lekarza, który działa metodą prób i błędów ? nikt by nie chciał. tak samo, żeby tacy uczyli Twoje dziecko w szkole..

Re: Podologia - jest zainteresowanie?

Tak w ogole to nie wiem czemu ta dyskusja toczy sie w dziale - Kosmetyki i Akcesoria do Makijażu, to nie jest odpowiedni dzial.

Smie twierdzic, ze mamy w Polsce bardzo dobrych lekarzy i specjalistow i chyba nie wiecie jak wyglada leczenie np. w Holandii czy Anglii. W Holandii to dopiero sa konowaly .
I nie zapomnialam o polskiej opiece zdrowia bo korzystam z niej kazdego roku. Dla przykladu takie zabiegi rehabilitacyjne jak sa w Polsce przecietny Holender moze sobie tylko pomarzyc, ba! nie wie nawet ze jest cos takiego jak terapia uderzeniowa falami BBL, krioterapia czy pole magnetyczne
Nie bede sie rozwodzic na temat holenderskich lekarzy bo to temat rzeka. Powiem tak, prawie kazdy Polak/Polka przyjezdzajaca do Holandii szuka polskiego lekarza domowego, polskiego specjalisty, dentysty i poloznej. I tu nie chodzi o bariere jezykowa tylko jakosc "obslugi pacjenta ".
A jak nie znajduja jezdza sie leczyc do Polski.
To, ze Polska jest biedna i sluzba zdrowia nie zawsze funkcjonuje tak jak powinna, ze wiele lekow czy zabiegow jest nierefundowanych to jest jedna sprawa. Ale nie piszcie, ze w Polsce nie mamy dobrych lekarzy bo ich praca nie polega tylko na przyjmowaniu pacjentow z grypa . Z reszta gdyby nie byli dobrzy to by ich nie zatrudniali na calym swiecie. Pierwszy lepszy przyklad, Polacy w Szwecji:

"...Szwedzi mają pozytywne doświadczenia z polskim personelem medycznym. Dlatego władze samorządowe województwa Kalmar zdecydowały się na zmniejszenie problemu deficytu lekarzy w tym regionie przy pomocy Polaków..." mówiła Katarzyna Raczyńska w wywiadzie dla Pulsu Medycyny nr2 z dnia 24.01 - 6.02.2001

"...Polscy lekarze mają w Szwecji renomę. Poprzednicy zapracowali na dobre imię naszych lekarzy. W czasie moich rozmów z kolegami szwedzkimi padają słowa: Znam takiego Polaka, on jest dobrym anestezjologiem, albo jest dobrym kardiologiem. Ten jest dobrym radiologiem. Także: Znam go, ten polski lekarz jest bardzo dobry. Tamten jest bardzo zdolny. Wiedza lekarzy polskich jest traktowana jako przykład standardowej dobrej wiedzy medycznej. Pacjenci też cenią sobie lekarzy polskich. Mówią: Miałem lekarza polskiego. Chodziłem do niego. Był bardzo dobry. Gdzieś się wyprowadził. Nie ma go już tutaj ... cytat z Gazety Lekarskiej nr 7/8 2002

"...Polacy już teraz są największą grupą narodowościową w szwedzkiej służbie zdrowia spoza Skandynawii. Opinie o ich pracy są bardzo pozytywne. Mamy rozeznanie, że poziom nauczania w polskich uczelniach medycznych jest wysoki i w pełni odpowiada standardom europejskim.

Zrodlo: cytat z gazety wyborczej

Re: Podologia - jest zainteresowanie?

Ps. A jesli chodzi o nauczanie to chyba Wam nie wiadomo, ze polskie dzieci emigrujac do roznych krajow Europy i przenoszac sie tam do szkoly sa zazwyczaj "do przodu"z programem co swiadczy ze nauczanie w Polsce tez jest na wysokim poziomie .

Re: Podologia - jest zainteresowanie?

Megi no jasne, że w Polsce też są i dobrzy lekarze i nauczyciele, ale napewno to nie są osoby, które są po jednodniowym szkoleniu..

Re: Podologia - jest zainteresowanie?

Megi no jasne, że w Polsce też są i dobrzy lekarze i nauczyciele, ale napewno to nie są osoby, które są po jednodniowym szkoleniu..

RedBlush

Ja chyba zle zinterpretowalam Twoja wypowiedz, wybacz mi!
Mam problemy zw wzrokiem i czekan na nowe okulary do czytania, pisania i komputera i dlatego mam teraz straszne zawroty glowt i problemy z konetracja. Chyba nam chodzi o to samo, ze potrzebna jest wiedza i dluga nauka a nie sama praktyka.
Tez mi sie przypomina historia, bylo w tvn Uwaga. Pani sprzatajaca w gabinecie dentystycznym otworzyla sobie gabinet i leczyla ludziom zęby. Czegos tam widocznie sie nauczyla, cos podpatrzyla w czasie tego sprzatania. Idac tokiem myslenia @Raniec i @Ladka ta pani powinna dalej leczyc ludziom zęby, wszak dzieki nim czlowiek uczy sie w czasie pracy a nauka nie jest wazna .

Wyróżnione
Szczególnie polecamy
Fora: