Olać czy nie olać ... ?

  • 2015-10-09, o 16:58
  • 37
  • 10 809
  • 22
  • 35

Olać czy nie olać ... ?

Witajcie, potrzebuje porady otóż nie znam żadnej innej strony gdzie mogłabym napisać co mnie gnębi, i nie wiem co mam robić. Otóż jestem mamą 3 letniego synka, i wychowuje małego z nowym partnerem ( teraz jesteśmy zaręczeni ;) ) , z ojcem małego nie jesteśmy już od 2 lat. Mój narzeczony pracuje jako magazynier-fakturzysta-kasjer i wczoraj jak był w pracy to przyszedł klient i zagadał do mojego...i z pytaniem do niego czy to ty jesteś z Magdą...no i on odpowiedział ze tak.. a potem ten chłopak mówił MOJEMU w pracy ze zna ojca mojego dziecka, ze pracował z nim 2 lata temu i dobrze ze z nim nie jestem bo mój BYŁY facet a ojciec mojego dziecka opowiadał każdemu w pracy o mnie, nawet opowiadał o naszym prywatnym życiu i też intymnym... Mój jak to usłyszał to mu przywalił bo się zdenerwował ze facet ma czelność przychodzić do niego i opowiadać mu takie rzeczy, i jeszcze mój narzeczony powiedział ze jest tak zły na ojca dziecka ze sobie z nim porozmawia ale inaczej bo nie ma do mnie wgl szacunku...

 

 

 

Jak myślicie? Powinnam ja z nim porozmawiać? :( .

Re: Olać czy nie olać ... ?

Olej go. Nie warto sobie zawracać głowy. Jak zaczniesz z nim rozmawiać to będzie tylko gorzej, bo go tym nakręcisz a pamiętaj, że najgorsza jest ignorancja i to własnie najbardziej go zaboli :) Z czasem przestanie o Tobie mówić takie rzeczy, bo zobaczy, że to nie ma najmniejszego sensu, skoro Ty i tak to olewasz i nie zawracaz sobie nim głowy. Naprawdę uważam, że nie warto. masz narzeczonego, super! To jest Twoje nowe życie a do starego nie wracaj nawet w myślach :)

„Błogosławieni Ci, którzy nie potrafią kochać, albowiem ich serc złamać się nie da"(Albert Camus)

Re: Olać czy nie olać ... ?

olej sprawę! tylko nerwy sobie będziesz szarpać

Re: Olać czy nie olać ... ?

jak bym to olała, za dużo nerwów kosztowałoby cię wejście w tę sprawę. ignorancja to według mnie najlepszy pomysł, bo właśnie jak pisze klaudusia, jeśli zaczniesz z nim rozmawaiać to tylko go tym będziesz nakręcać i całe koło pójdzie w ruch. 

Re: Olać czy nie olać ... ?

Zdecydowanie olej. Takie mieszanie może tylko zaostrzyć konflikt i nieporozumienia. Nie waro zniżać się do jego poziomu 

Sprawdź w sklepie ladymakeup.pl:

Re: Olać czy nie olać ... ?

Nie powinnaś Z nim rozmawiać

Re: Olać czy nie olać ... ?

nie rozmawialabym z nim

Re: Olać czy nie olać ... ?

ja bym to pozostawiła na Twoim miejscu bez komentarza, szkoda czasu na dyskusję z takimi ludzmi

Re: Olać czy nie olać ... ?

oczywiście że olać po co sie denerwować

Re: Olać czy nie olać ... ?

bądź ponad  to  i  zajmij się  swoim nowym szczęściem .

Re: Olać czy nie olać ... ?

dokładnie tak. nie ma się co przejmowac. no chyba, że cos czujesz do tego bylego i nie jesteś pewna, że chcesz brać ślub.

 

___________

Dobre ubezpieczenia komunikacyjne gliwice znajdziesz tu: http://silesiaubezpieczenia.pl/ubezpieczenia-komunikacyjne/

Wyróżnione
Szczególnie polecamy
Fora: