ODWYK
Hej paznokciomaniaczki!
Może też tak macie, może nie, ale jak widzę ciekawy kolor lakieru to od razu myślę, wow! takiego jeszcze nie mam! i ląduje na liście zakupów. Już dawno wiedziałam, że ma problem z nadmierną ilością butelek lakierów do paznokci ale póki tego nie zobaczyłam nie chciałam uwierzyć!
Wczoraj byłam na targach Uroda i Estetyka w Łodzi i korzystając ze zniżek wreszcie udało mi się nabyć po okazyjnej cenie stojak na moje zdobycze, o którym marzyłam od paru dobrych lat. Zadowolona, że wreszcie lakierki nie będą turlały się po kartonowym pudle zaczełam je tam wkładać. No i tu jest problem...
Robiąc to zorientowałam się, że moje lakiery się nie mieszczą! Szczena mi opadła, wiedziałam, że mam ich dużo, ale że aż tak? Z ciężkim sercem musiałam zadecydować o ustaleniu priorytetów i pożegnaniu się z niektórymi Było to trudne zadanie, bo każdy lakier kupowałam z jakiegoś powodu, i żaden z kolorów się nie dublował itp, ale musiałam spojrzeć na to realnie i wybrac tylko te, które noszę najczęściej, a reszty w jakiś sposób się pozbyć.
I stąd pytanie do Was Czy byłybyście zainteresowane przygarnięciem moich biednych kolekcjonerskich cacuszek? szkoda mi je wyrzucać, wydałam tyle kasy Może wystawiłabym je na allegro, czy tutaj na forum, tylko nie wiem, czy w ogole byłby koś chętny?
Wartość lakierów oceniam na około 100zł, oddam na aukcjii od 50 do licytacji jeżeli w ogole byłby odzew;)
są to lakiery różnych firm w tym wibo, sensique, również revlon z serii metalicznej, odżywki, olejki, ozdoby do paznokci... Lakierów jest około 20, kilka zużytych ale większość prawie pełnych, niektóre pełne. Proszę o odezwijcie się co Wy na to
Całuje i czekam :**