Na ratunek zniszczonym włosom

  • 2011-04-08, o 22:46
  • 210
  • 111 102
  • 37
  • 101

Re: Na ratunek zniszczonym włosom

Kokosowy i sesa są stałe, ale to nie problem. Wystarczy kilka sekund pod goracą wodą z kranu i robia się płynne. Ja nalewam na te kilka sekund do kubeczka, żeby nie lac wody i chyba szybciej sie zagrzewa. Poznać po tym, że chlupie jak się wstrzaśnie Jak w domu jest dość ciepło to całkiem już nie steżeje olejek. Na włosach wygląda tak jak inne olejki. Ciepło od skóry głowy raczej nie da mu się zesztywnieć Może mniej przechodzi na poduszkę, takie mam odczucie.

http://historiawlosow.blox.pl/html

Re: Na ratunek zniszczonym włosom

Czy któraś z was stosowała może piwo na włosy? Pamiętam że moja babcia tak robiła i przynosiło to jakieś efekty, tzn stosowała to...wie ktoś może jakie efekty przynosi to?

Re: Na ratunek zniszczonym włosom

od czasu do czasu ,ja plucze wlosy wodą z dodatkiem paru lyzek piwa..zapach szybko sie ulatnia ..wlosy lepiej sie rozczesuja i maja lekki polysk..;:)

Re: Na ratunek zniszczonym włosom

Ostatnio na you tube widziałam kilka filmików o wazelinie. Podobno dobrze jest wcierać odrobinke w końcówki włosów przed spaniem. Narazie raz tak zrobiłam, ale jeszcze będę to testować. Daję też na noc na rzęsy i brwi

http://historiawlosow.blox.pl/html

Sprawdź w sklepie ladymakeup.pl:

Re: Na ratunek zniszczonym włosom

Przepraszam ale co? Wazelina na włosy??? I jak ona działa?
Mnie chodzi po głowie kupienie szamponu regenerującego, może ten nowy ElestaBION, do tego miesiąc ze skrzypem albo ten drugi suplement... wyleciało mi z głowy jak się nazywa + maseczki wzmacniające. Wiem, że Kerastese są dobre kosmetyki do włosów, na wzmocnienie to cement czy coś takiego...

Re: Na ratunek zniszczonym włosom

Wazelina na końcówki żeby się nie rozdwajały. Wazelina na długie zdrowe rzęsy http://www.youtube.com/watch?v=HiVU30zp ... ure=relmfu

http://historiawlosow.blox.pl/html

Re: Na ratunek zniszczonym włosom

Dziewczyny z waszego doswiadczenia KTORY OLEJ amla czy SESA lepiej wzmacnia wlosy ,chamuje wypadanie ??

Doskonalosc jest nudna !! KOBIETA ZMIENNA JEST!!-raz kolor wlosow blond,nastepnym razem czerwony[color=#FF00BF:2k8gkssj]DODAJMY ZYCIU KOLORU!![/b][/color:2k8gkssj]DODAJMY ZYCIU KOLORU![/color][/color]!!

Re: Na ratunek zniszczonym włosom

Ja się teraz przykleiłam do sesy. Przy amli też zmniejszało się wypadanie moich wlosów. Jak nakładam sese, po masowaniu i rozczesaniu wlosów wychodzi około 20 - 35 włosków. Nastepnego dnia po zmyciu olejku to samo około 25 włosków. W wannie nie ma włosów ( czasem jakieś 2 ). Pomiedzy tymi zabiegami równiez malutko wypada. przy zwykłym czesaniu 2-3 włosy. Na dywanie też nie widać już moich włosów

http://historiawlosow.blox.pl/html

Re: Na ratunek zniszczonym włosom

[quote="katy24-24":31i5otxp][quote="ammb":31i5otxp]Juquote]

..ja tez olejuje wlosy ,na razie krotko ,leci moze 2 tydzien..a zakupilam na wlosy zwykly olej sezamowy w sklepie ze zdrowa zywnoscia -zimnotloczony nierafinowany..jestem zadowolona z efektow -wlosy lsniace,gladziutkie i takie przyjemnie mieciutkie..zauwazylam,ze szybciej rosna,moze ,to przez masaz,ktory wykonuje nakladajac olej,hmm...z olejem wytrzymuje na wlosach 3,4 godziny,potem lece go szybko zmyc,bo nie moge sie doczekac efektu..co prawda ,wlosy mi nie leca ,ale ten olej wyleczyl mnie ze swedzacego lupiezu....masakra...nie dosc ,ze mialam lupiez ,to w dOdatku skora glowy mnie strasznie swedziala,czasami nawet bolala(nawet,gdy nie uzywalam szamponow z LSL,LMS,itd)..bylam w szoku ,jak za 1 razem zmylam ten olej i nic sie nie dzialo...w koncu moja skora glowy byla ukojona....[/quote:31i5otxp][/quote:31i5otxp]

OLEJ SEZAMOWY -nierafinowany-zimnotloczony WYLECZYL Cie z SUCHEGO SWEDZACEGO LUPIEZU?
A co jaki czas nakladasz ten olej na skore wlosy?

Doskonalosc jest nudna !! KOBIETA ZMIENNA JEST!!-raz kolor wlosow blond,nastepnym razem czerwony[color=#FF00BF:2k8gkssj]DODAJMY ZYCIU KOLORU!![/b][/color:2k8gkssj]DODAJMY ZYCIU KOLORU![/color][/color]!!

Re: Na ratunek zniszczonym włosom

tak Aiszko dokładnie olej sezamowy...od tego oleju zaczela sie moja przygoda z olejowaniem włosow...tak co 3 dzien nakladalam przed myciem wlosow ,na pare godzin (nie na cala noc),bo nie mam mozliwosci ,aby rano myc wlosy..teraz juz mam te (ja to nazywam profesjonalne oleje heheh-amla,sesa,vatika)..i do tej pory mam spokoj z lupiezem i sucha skóra głowy..zreszta ,po zakupie oleju sezamowego ,troche poczytalam o sezamie-jego wlasciwosciach..widzialam dziewczyne na youtube azjatke bodajze ,miala takie piekne do kolan wlosy i lsniace ,,ona zachwycala sie natomiast olejem migdalowym..widzialam go tu tez ,nastepnym razem zakupie i ten olej..na razie musze zuzyc te 3 co mam :)

Wyróżnione
Szczególnie polecamy
Fora: