Na ratunek zniszczonym włosom

  • 2011-04-08, o 22:46
  • 210
  • 111 097
  • 37
  • 101

Re: Na ratunek zniszczonym włosom

pomagało.stosowałam na połysk i włosy mieciutkie były..a rozcienczona woda z olejem sezamowym ,wyleczyła mnie w 1 dzien od łupiezu.

katy24-24

chyba spróbuję to z zwykłym olejem, bo łupieżu nie mam ale jeśli tylko się pojawi to już wiem co mam zrobić ;P

Re: Na ratunek zniszczonym włosom

Hmm...chyba będę musiała też spróbować tego oleju sezamowego, bo również mam problem z łupieżem i doprowadza mnie to do szału.

Twitter: https://twitter.com/oluskka93Blog: http://www.oluskka-makeup.blogspot.com Serdecznie zapraszamZapraszam do ShinyBox http://shinybox.pl/?ref=04e2958

Re: Na ratunek zniszczonym włosom

Kłaniam się wszystkim forumowicz- kom
Moja historia włosowa też była zawiła i kręta.Włosy wypadały, były matowe, suche, łamiące, a po farbowaniu - gumowate - brr!! Straszne uczucie. Zaczęłam regenerację najpierw od uzycia róznych szamponów i odzywek ale nie było efektu, włosy nadal trudno było rozczesywać a po wyschnięciu było siano. Moje półki uginały sie od kolejnych nowych produktów W końcu zaczęłam kurację wewnętrzna.. suplementy! To tez temat rzeka... jednemu pomaga to innemu tamto.. sprawa indywidualna. Zaopatrzyłam się w cały zestaw witamin z grupy b, Bitebal, kwasy Omega 3 oraz powróciłam do Sufrinu, który kilka lat temu stosowałam na trądzik. Do tego zaczęłam rozsławione olejowanie włosów, a dokładnie wcieranie olejku arganowego głównie na końce włosów.Efekt gładkości, jakby nawilżenia był bardzo szybki... ale włosy nadal leciały długo... i dopiero po 3 miesiacach stosowania moich suplementów wszystko się zatrzymało. Dlatego zawsze wszystkim powtarzam, że cierpliwość jest kluczem do sukcesu Moje włoski mają się teraz doskonale (ale mam jakieś obawy by farbować) nadal łykam tabletki siarkowe sufrin, które uważam za jedne z najskuteczniejszych w walce z trądzikiemi wypadającymi włosami, kwasy omega 3 także serwuje codziennie, olejek arganowy też w użyciu częstym. To tyle w wielkim skrócie na przywitanie

zmalowana000

A ja swoje włoski "ratowałam" maseczką L\'oreala Cement Ceramid. Jest naprawdę świetna i mogę z czystym sumieniem ją polecić

Twitter: https://twitter.com/oluskka93Blog: http://www.oluskka-makeup.blogspot.com Serdecznie zapraszamZapraszam do ShinyBox http://shinybox.pl/?ref=04e2958

Sprawdź w sklepie ladymakeup.pl:

Re: Na ratunek zniszczonym włosom

a tak z ciekawosci zapytam..w jakim opakowaniu jest ta maseczka ????i jak sie ja stosuje ???masz moze linka do niej..?? bardzo lubie produkty z l\'oreala ,nie wszytskie ale wiekszosc jest faktycznie dobra..

Re: Na ratunek zniszczonym włosom

Hmm...chyba będę musiała też spróbować tego oleju sezamowego, bo również mam problem z łupieżem i doprowadza mnie to do szału.

Oluśkka

Oluśka,czasami wystarczy szampon nawilżający ..ja wiem,ze moj lupiez byl wynikiem przesuszonej skóry głowy (brak nawilżenia),do tej pory uzywam olei ,juz zadnych odzywek i problem łupiezu zniknął ,jak kamień w wodę..:)

Re: Na ratunek zniszczonym włosom

Hmm...chyba będę musiała też spróbować tego oleju sezamowego, bo również mam problem z łupieżem i doprowadza mnie to do szału.

Oluśkka

daj znać jak ci poszło

Re: Na ratunek zniszczonym włosom

Hmm...chyba będę musiała też spróbować tego oleju sezamowego, bo również mam problem z łupieżem i doprowadza mnie to do szału.

Oluśkka

daj znać jak ci poszło

po tych szamponach przeciwlupiezowych typu nizoral,head&shoulders ,moje wlosy i skóra głowy byly takie dziwne,hmmm,,jakby sianowate i jeszcze bardziej wysuszone..no mi to nie służyło.. ale kazdemu podpasuje pewnie co innego,natomiast jestem przekonana,ze olej sezamowy zimno tłoczony Tobie krzywdy nie zrobi...

Re: Na ratunek zniszczonym włosom

Hmm...chyba będę musiała też spróbować tego oleju sezamowego, bo również mam problem z łupieżem i doprowadza mnie to do szału.

Oluśkka

Oluśka,czasami wystarczy szampon nawilżający ..ja wiem,ze moj lupiez byl wynikiem przesuszonej skóry głowy (brak nawilżenia),do tej pory uzywam olei ,juz zadnych odzywek i problem łupiezu zniknął ,jak kamień w wodę..:)

Być może mam ten sam problem...szamponów już wielu próbowałam dlatego teraz spróbuje olejku

Hmm...chyba będę musiała też spróbować tego oleju sezamowego, bo również mam problem z łupieżem i doprowadza mnie to do szału.

Oluśkka

daj znać jak ci poszło

Napewno się odezwę w tej sprawie

Twitter: https://twitter.com/oluskka93Blog: http://www.oluskka-makeup.blogspot.com Serdecznie zapraszamZapraszam do ShinyBox http://shinybox.pl/?ref=04e2958

Re: Na ratunek zniszczonym włosom

Hmm...chyba będę musiała też spróbować tego oleju sezamowego, bo również mam problem z łupieżem i doprowadza mnie to do szału.

Oluśkka

daj znać jak ci poszło

po tych szamponach przeciwlupiezowych typu nizoral,head&shoulders ,moje wlosy i skóra głowy byly takie dziwne,hmmm,,jakby sianowate i jeszcze bardziej wysuszone..no mi to nie służyło.. ale kazdemu podpasuje pewnie co innego,natomiast jestem przekonana,ze olej sezamowy zimno tłoczony Tobie krzywdy nie zrobi...

katy24-24

też miałam taki problem po takich szamponach, ale teraz nie mam łupieżu i dowiaduję się tak na wszelki wypadek

Re: Na ratunek zniszczonym włosom

Łupież to nic innego jak złuszczony naskórek głowy. Jest dobry sposób aby pozbyć się i łupieżu i łojotoku aczkolwiek trudny do zaakceptowania.
Wszystkie te "cudowne" szampony to czysta chemia, a lepiej jest stosować środki naturalne.

Głowę myjemy szarym mydłem i słupłukujemy letnią wodę z octem (tak wiem feee). Oczywiście zabieg powtarzamy kilka razy. Ocet blokuje pory a szare mydło eliminuje łupież. Problemem jest tylko zapach octu, więc metoda dobra jak nigdzie nie idziemy.

sport i rekreacja
Wyróżnione
Szczególnie polecamy
Fora: