Moj maly dramat z ktorym mi ciezko zyc...

  • 2011-11-01, o 21:38
  • 68
  • 25 933
  • 33
  • 47

Re: Moj maly dramat z ktorym mi ciezko zyc...

Ludzie powinni pamietac ,ze u nich inni ludzie moga zanlesc tez cos co sie im nie bedzie podobalo uznaja to za wade
Jeden lubi blondynki,drugi brunetki,a trzeci najbardziej rude Sa gusta i gusciki
Jeden uzna piegi za wade ,drugi ,jako urok ,;)
Jeden lubi kolor niebieski ,drugiemu bardziej podoba sie zielony

Ludzie, którzy swoje przykre historie mają zapisane na ciele w postaci Blizn....Kazda KAZDY z NAS zestarzeje sie,Zbrzydnie Nikt z NAS juz nie bedzie wygladal jak 5,10 lat temu ,NIKOGO NIE OMINIE..to naturalne- naturalny proces zycia.

Re: Moj maly dramat z ktorym mi ciezko zyc...

ALE w ZYCIU NIGDY NIC NIEWIADOMO teraz nie mamy skory problematcznej ,a za jakis czas ,za rok dwa mozna miec niesamowitne problemy ze skora i meczyc sie ..

Osoba smiejaca sie z osoby ktora ma ciezki problem ze skora ,moze go rowniez miec za niedlugo ,lub jakis inny ciezki problem i dopiero sobie pozniej przypomni ,ze smial sie z osoby cierpiacej ,a sam teraz cierpi ...ZYCIE

Co dajesz PREDZEJ CZY POZNIEJ WROCI DO Ciebie

DOBRO WRACA i ZLO WRACA

Ludzie, którzy swoje przykre historie mają zapisane na ciele w postaci Blizn....Kazda KAZDY z NAS zestarzeje sie,Zbrzydnie Nikt z NAS juz nie bedzie wygladal jak 5,10 lat temu ,NIKOGO NIE OMINIE..to naturalne- naturalny proces zycia.

Re: Moj maly dramat z ktorym mi ciezko zyc...

Nie zalamuj sie moja kolezanka robila piling chemiczny z tego co wiem miala zdarty stary naskorek.a co do pryszczy mnie tylko pomaga SKINOREN.

Re: Moj maly dramat z ktorym mi ciezko zyc...

witaj,

miałam podobny problem. Pojawił się w wieku ok 24 lat - koszmar!!! to nawet nie były pryszcze tylko obrzydliwe podskórne nacieki! wielkie i paskudne. odwiedzałam dermatologów - prywatni zalecali silny środek "roaccutane" ale się nie zdecydowałam. Pewna Pani dermatolog w miejscowej przychodni zapisała antybiotyki, maści robione w aptece na zlecenie... Ogólnie pomogło ale zostały blizny:/chodziłam z nimi 2 lata, brałam ślub z tym okropieństwem na twarzy. potem przyszła kolej na problemy natury kobiecej. podczas wizyty Pani GINEKOLOG!!! pyta: a co ty masz na twarzy??? czemu nikt nic z tym nie zrobił? to trzeba wyleczyć!!! jakież było moje zdziwienie - ja już dawno o tym zapomniałam. ale ona zapisała mi maści. jedna to brevoxyl w żelu, a druga silnie nawilżająca ale nie pamiętam nazwy niestety. brevoxyl spowodował, że skóra piekła i schodziła jak u węża...musoałam uważać żeby nie zmarować zbyt blisko oka. brevoxyl był na noc, na dzień coś nawilżającego. dzisiaj nie powiem że mój policzek jest idealny ale po zrobieniu makijażu praktycznie nic nie widać. ot cóż może ginekolog

Re: Moj maly dramat z ktorym mi ciezko zyc...

.. Ogólnie pomogło ale zostały blizny:/chodziłam z nimi 2 lata, brałam ślub z tym okropieństwem na twarzy. potem przyszła kolej na problemy natury kobiecej. podczas wizyty Pani GINEKOLOG!!! pyta: a co ty masz na twarzy??? czemu nikt nic z tym nie zrobił? to trzeba wyleczyć!!! jakież było moje zdziwienie - ja już dawno o tym zapomniałam. ale ona zapisała mi maści. jedna to brevoxyl w żelu, a druga silnie nawilżająca ale nie pamiętam nazwy niestety. brevoxyl spowodował, że skóra piekła i schodziła jak u węża...musoałam uważać żeby nie zmarować zbyt blisko oka. brevoxyl był na noc, na dzień coś nawilżającego. dzisiaj nie powiem że mój policzek jest idealny :

libra

I ten brevoxyl ,prawie ci zlikwidowal blizny po tradziku ? a nadaje sie on do skory wrazliwej ?

Ludzie, którzy swoje przykre historie mają zapisane na ciele w postaci Blizn....Kazda KAZDY z NAS zestarzeje sie,Zbrzydnie Nikt z NAS juz nie bedzie wygladal jak 5,10 lat temu ,NIKOGO NIE OMINIE..to naturalne- naturalny proces zycia.

Re: Moj maly dramat z ktorym mi ciezko zyc...

blizny tak niestety u mnie były już takie jakby..."dziury" i one są troszkę widoczne ale blizn nie ma. ciekawe zdjęcia są w goglach, wpisujemy "brevoxyl" wybieramy grafikę i już...oglądamy sobie różne problemy ludzi. swoją drogą to ciekawe, że ludzie wydają mnóstwo pieniędzy na nie wiadomo jak drogie specyfiki a tu...25 zł i już:)
życzę powodzenia w walce.

P.S. jak zrobię się na cacy to podeślę zdjęcie policzka

Sprawdź w sklepie ladymakeup.pl:

Re: Moj maly dramat z ktorym mi ciezko zyc...

blizny tak niestety u mnie były już takie jakby..."dziury" i one są troszkę widoczne ale blizn nie ma. ciekawe zdjęcia są w goglach, wpisujemy "brevoxyl" wybieramy grafikę i już...oglądamy sobie różne problemy ludzi. swoją drogą to ciekawe, że ludzie wydają mnóstwo pieniędzy na nie wiadomo jak drogie specyfiki a tu...25 zł i już:)
życzę powodzenia w walce.

P.S. jak zrobię się na cacy to podeślę zdjęcie policzka

libra

Czekam na zdjecia !! a jaki krem nawilzajacy zwalaczajacy skutki uboczne stosowania brevoxylu ,jaki stosowalas??

bo wyczytalam ze

USUNIETO TRESC, KTORA ZOSTALA SKOPIOWANA Z INNEGO FORUM I UMIESZCZONA TUTAJ BEZ PODANIA ZRODLA !
CZEMU NIE STOSUJESZ SIE DO MOICH ZALECEN ? NIE WOLNO UMIESZCZAC CUDZYCH TRESCI JAKO SWOICH !

Ludzie, którzy swoje przykre historie mają zapisane na ciele w postaci Blizn....Kazda KAZDY z NAS zestarzeje sie,Zbrzydnie Nikt z NAS juz nie bedzie wygladal jak 5,10 lat temu ,NIKOGO NIE OMINIE..to naturalne- naturalny proces zycia.

Re: Moj maly dramat z ktorym mi ciezko zyc...

Kiedyś poparzyłam sobie dość ostro gorącym olejem - przez dwa tygodnie mi się to goiło. Później zaczęłam stosować krem ma blizny (jak sobie przypomnę jak się nazywał to dam znać) i mi te blizny prawie do końca zbladły - trwało to co prawda rok, ale takie kremy nie działają od razu

Re: Moj maly dramat z ktorym mi ciezko zyc...

Uprzedzalam, ze kopiowane przez Ciebie cudze tresci bez podania zrodla bede kasowala !

Ludzie, którzy swoje przykre historie mają zapisane na ciele w postaci Blizn....Kazda KAZDY z NAS zestarzeje sie,Zbrzydnie Nikt z NAS juz nie bedzie wygladal jak 5,10 lat temu ,NIKOGO NIE OMINIE..to naturalne- naturalny proces zycia.

Re: Moj maly dramat z ktorym mi ciezko zyc...

Trądzik pojawił się u mnie w wieku 14 lat i od tej pory zaczęło się moje przekleństwo! Wszyscy się ode mnie odwrócili. Ciągnął się on przez gimnazjum, liceum, studia i jest moją zmorą do dziś. Nie mówię tu o paru pryszczach, czy krostach, ale o naprawdę mega wysypie ropnych bolących cyst, policzkach pełnych blizn i mega zaskórnikach! Ludzie mnie wyzywali od najgorszych, zawsze byłam sama, nawet rodzina potrafi się ze mnie naśmiewać!

Przeszłam leczenie u dwudziestu trzech dermatologów, którzy namówili mnie na różnego rodzaju terapie: Izotek, Retina A, sterydy, zastrzyki. Leczyłam się u kosmetyczek kwasami, laserami wypróbowałam też szereg maści,płynów i żeli z drogerii. Wszystkie te specyfiki okazały się w moim przypadku nieskuteczne a została mi po nich pamiątka w postaci zniszczonej wątroby i obniżonej odporności. Powiem Ci szczerze, że chyba nie spotkałam dermatologa, który chciałby naprawdę mnie wyleczyć, a nie tylko zarobić...

Straciłam masę pieniędzy na tą walkę i niestety nie udało mi się jej wygrać! choć właściwie to cały czas siedzę w domu, bo ogarnia mnie strach, że ludzie patrzą na mnie z obrzydzeniem i traktują jak trędowatą:( http://kosmostolog.blogspot.com/search/label/Atrederm

Ludzie, którzy swoje przykre historie mają zapisane na ciele w postaci Blizn....Kazda KAZDY z NAS zestarzeje sie,Zbrzydnie Nikt z NAS juz nie bedzie wygladal jak 5,10 lat temu ,NIKOGO NIE OMINIE..to naturalne- naturalny proces zycia.
Wyróżnione
Szczególnie polecamy
Fora: