Mąż w trasie?

  • 2012-02-12, o 19:35
  • 56
  • 17 748
  • 25
  • 44

Re: Mąż w trasie?

wiesz jak nie ma z czego utrzymać związku to też nie jest dobrze:) Również nikogo nie mam, ale mimo wszystko wam współczuję, bo zawsze jest dobrze mieć swojego faceta przy sobie:D

„Błogosławieni Ci, którzy nie potrafią kochać, albowiem ich serc złamać się nie da"(Albert Camus)

Re: Mąż w trasie?

Pamiętam jak Mój miał delegacje po miesiącu zjeżdżał na 1 dzień,żeby ciuchy na zmianę zabrać.Mieszkaliśmy wtedy już razem,ale cóż z tego jak go nie było.Był to dla mnie bardzo ciężki okres Teraz pracujemy razem i jest git

"I like my money where I can see them.. Hanging in my closet""I always say shopping is cheaper than a psychiatrist."28 VII 2008 <3

Re: Mąż w trasie?

Opinie i rady osób postronnych, typu właśnie "Znowu siedzisz sama a on tam nie wiadomo co robi" pewnie dają Ci w kość. Ale tak jak napisałaś, mężczyzna też przeżywa rozłąkę i najważniejsze, że Ty to wiesz, rozumiesz czym się kieruje. Liczy się to co jest w waszym związku.Trzeba się pocieszać myślą, że taka sytuacja nie będzie trwała wiecznie, w końcu uciułacie pieniążki i nie będzie już takiej presji.

Co się zaś tyczy za dużej ilości wolnego czasu to polecam czytanie książek - moja ulubiona ostatnio to "Trzecia strona medalu" Marian Kayes - lekka, zabawna i wciągająca. Słyszałam też, że "Gra o tron" jest dobra, choć to zupełnie z innej beczki. Zarezerwowałam ją w bibliotece i właśnie czekam, aż ktoś zwróci

Re: Mąż w trasie?

ale co ważniejsze związek czy pieniądze?


Pieniądze są ważne w dzisiejszych czasach. Bez nich nie ma gdzie mieszkać. Jak nie ma pracy na miejscu, to nie ma wyjścia, za coś trzeba żyć i miec te kilka groszy na podstawowe pierdoły. Nie mówie o luksusach, ale taka prawda, że dziś przeciętny polak zarabia około 1200zł na rękę, a wynajęcie przeciętnego małego mieszkanka z czynszem i opłatami kosztuje miesięcznie prawie całą wypłatę lub nawet więcej, zależy w jakim miescie. Więc nie ma opcji, żeby związek stawiać wyżej od zarabiania pieniędzy, bo co wtedy po takim związku, jak za jakiś czas sie okaze, że oboje wyląduja na ulicy? No chyba, że jedna osoba zarobi 3 tysiaki na miesiąc lub więcej, to wtedy można sobie na to pozwolić. Lepiej już mieszkac osobno jak nie ma porządnej pracy i czekać na lepsze czasy po prostu, aż będzie praca w tym samym miescie i co za tym idzie możliwość zamieszkania razem.

KLIK - Zaadoptuj wirtualnego gryzonia i odmóżdżaj się ze mną xD http://www.thielusia.deviantart.com/gallery <- moje prace, zapraszam

Re: Mąż w trasie?

W Polsce odnośnie zarobów to myślę że w najbliższym czasie nic się nie zmieni,przykład na moich 2 koleżankach jedna która skończyła prawo teraz pracuje na zmywaku w barze, a druga po liceum (nawet matury nie ma) pracuje za biurkiem w administracji.Także jak nie ma się znajomości to nawet wyższe wykształcenie nie pomoże.Takie życie.

"I like my money where I can see them.. Hanging in my closet""I always say shopping is cheaper than a psychiatrist."28 VII 2008 <3

Re: Mąż w trasie?

No niestety, tak jest... ;/ Ale to nie temat o pracy ;>

KLIK - Zaadoptuj wirtualnego gryzonia i odmóżdżaj się ze mną xD http://www.thielusia.deviantart.com/gallery <- moje prace, zapraszam

Sprawdź w sklepie ladymakeup.pl:

Re: Mąż w trasie?

Właśnie dziewczyny,każda z Was ma racje... My jesteśmy na dorobku,mamy wydatki,remontujemy dom,każdy grosz się przydaję. Ja nie pracuje głównie dlatego by być z mężem nie tylko tydzień w miesiącu,jak zostaje jest sporo spraw do pozałatwiania...Poza tym pragniemy dziecka (pisałam w innym wątku) a jednak do tego trzeba dwojga:) Teraz nam się dobrze żyje,pensja kierowcy jest wysoka i starcza na wszystko,jedynie ona nigdy nie wynagrodzi rozłąki i nie okaże miłości... Ale niestety takie czasy nastały że każdy biega za groszem i musi wybierać. My pragniemy się dorobić i zmienić bieg życia,być przy sobie i cieszyć się każdym wspólnym dniem...

jejku, ja bym chyba nie wytrzymała tyle czasu bez mojego chłopaka:(

Re: Mąż w trasie?

Ja faceta nie mam więc i takich rozterek nie mam :)

Re: Mąż w trasie?

według mnie związek na odległość to nie związek ale wiadomo jak nie ma wyjścia to trzeba się dostosować

Wyróżnione
Szczególnie polecamy
Fora: