Makijaż zajmuje za dużo czasu...

  • 2011-10-22, o 22:28
  • 89
  • 32 628
  • 43
  • 56

Makijaż zajmuje za dużo czasu...

Macie jakieś triki, żeby zrobienie pełnego makijażu zajmowało mniej czasu? Mi na przykład zajmuje około godziny ;/ Rzadko kiedy udaje mi się pobić rekord i pomalować się w 30 minut (wtedy z reguły nakładam po prostu mniej cieni albo robię tylko kreski). Samo nałożenie cieni, żeby było symetrycznie, to jakieś 20 minut. Nie wiem, czemu tak długo mi schodzi, skoro staram się robić to szybko i nie wiem, co zrobić, żeby ten czas skrócić. Chciałabym, żeby pełny makijaż zajmował mi góra 15 minut.

KLIK - Zaadoptuj wirtualnego gryzonia i odmóżdżaj się ze mną xD http://www.thielusia.deviantart.com/gallery <- moje prace, zapraszam

Re: Makijaż zajmuje za dużo czasu...

Ooo, temat dla mnie bo przy lusterku również spędzam około godziny A w tym: tonik, krem, maskowanie sińców pod oczami, lekki podkład na poliki i nos (mam pękające naczynka), nakładanie pudru sypkiego, rozświetlacz i róż na poliki, kreska na górnych powiekach, tuszowanie rzęs. To jest na prawdę horror bo tyle czasu to lekka przesada. Lepiej pospać dłużej z rana
Newralgiczny punkt to kreski na oczach (robione cieniami, kredkami, bądź płynnymi eyeliner\'ami). U mnie muszą być idealnie symetryczne Choć zauważyłam, że nawet jak się nieco różnią to i tak tego nie widać bo po tuszowaniu rzęs (mam jasne ale długie) asymetryczność jest ukryta.
Rozwiązanie myślę, że jest proste - trzeba zrezygnować z niektórych rzeczy i/lub robić to szybciej (mi się wydaje, że za bardzo się ociągam )

Re: Makijaż zajmuje za dużo czasu...

No właśnie. Mój rytuał, płyn micelarny, krem, baza, podkład, korektor, baza pod cienie, puder (samo to, to jakieś 20-30 minut), potem cienie (jakieś 20 minut), tusz, bronzer (różu nie używam, bo nie mam ), przyciemnienie brwi, błyszczyk do ust (to razem jakieś 10 minut) i godzina jak nic spędzona przed lustrem. Masakra jakaś xD.

Rzeczy z których mogę zrezygnować, to podkład. Mam w zasadzie dość czystą cerę (nie licząc wągrów no i jak mi się moja atopowa skóra uaktywni xD) i ewentualnie tylko wystarczy przykryć jakieś drobne zaczerwienienia i sińce pod oczami (choć te sińce nie są znowu jakieś tragiczne) no i na to puder, żeby wszystko wyrównać i zmatowić. Moge też zrezygnować z cieni i zrobić tylko kreski, jakos przy kreskach nie staram sie zeby były symetryczne bo wątpie zeby ktoś mi się przyglądał tylko po to, by sprawdzić czy mam równe kreski Wtedy makijaż zajmuje mi jakieś 30 minut . Nie potrafię zejść do np. 10 minut.

A jak mi sie juz totalnie nie chce albo nie mam czasu, to nakładam tylko puder, żeby zmatowić twarz, bo mam bardzo tłustą, tusz do rzęs, przyciemniam brwi i błyszczyk na usta i to zajmujue 5-10 minut.
Tak czy inaczej, chciałabym umieć wykonać 100% pełny makijaż w 15 minut

KLIK - Zaadoptuj wirtualnego gryzonia i odmóżdżaj się ze mną xD http://www.thielusia.deviantart.com/gallery <- moje prace, zapraszam

Sprawdź w sklepie ladymakeup.pl:

Re: Makijaż zajmuje za dużo czasu...

Ojej! Jeszcze nigdy nie malowałam się godzinę!!! Nawet jeśli maluję się szczególnie starannie, to ze wszystkim zamykam się w max 20-25 min.! Zastanawiam się czemu tak długo Wam schodzi. W filmikach Moniki pełny make-up (jeszcze z dodatkowym tłumaczeniem i pokazywaniem kosmetyków) zajmuje 15 min.

Mademoiselle

Re: Makijaż zajmuje za dużo czasu...

Mi makijaż zajmuje ok 20-25 min:) W życiu nie malowałam się godzinę xD Co można robić przez godzinę?:D Ale ja zazwyczaj ograniczam się do kremu, podkładu, różu na polikach, tuszu do rzęs. Aaa i jeszcze przyciemniam troszkę brwi a na powieki nakładam beżowe cienie-może dlatego- i wtedy tylko łącze kilka kolorów, rozcieram granice i gotowe+kreska na górnej powiece. Chyba, że idę na imprezę to wtedy dodaję trochę czerni i makijaż wieczorowy gotowy xD A jeżeli używałabym jakichś innych kolorów to może rzeczywiście makijaż zajmowałby mi więcej czasu i musiałabym go wykonywać jakoś bardziej precyzyjnie, bo na kolorowych cieniach bardziej widać niedoskonałości w wykonaniu. Tak mi się przynajmniej wydaje:)

„Błogosławieni Ci, którzy nie potrafią kochać, albowiem ich serc złamać się nie da"(Albert Camus)

Re: Makijaż zajmuje za dużo czasu...

Jeśli się staram i wcale nie śpieszę się to zajmuje mi 30-40 minut a jak się śpieszę to i 7 minut starczy (podkład, jakieś 2 cienie, kreska tusz i błyszczyk). A czasami tak muszę robić bo mąż coś wymyśli i mam tylko chwilkę na pomalowanie się i ubranie.

Życie jest piękne o ile ma się z kim je dzielić...

Re: Makijaż zajmuje za dużo czasu...

ja malowalam sie godzine,pare lat temu jak mialam bardzo problematyczna cerę i duzoooo musialam ukryćc.......teraz jest good ,wiec makijaz zajmuje mi raptem 10 minut...fakt ---cieni uzywam jeden góra 2 kolory....czasem kreska na oku eyelinerem bądz kredką.gdy nie uzywam podkładu a jedynie krem z filtrem i matuje to mąką i na to róz to makijaz zajmuje mi jeszcze mniej czasu,..mysle ze to wszytsko kwestia wprawy..pociagniecie tuszem raz,2 razy i sa wystarczajace dlugie ale to juz zasluga loreala ,ze nie musze siedziec i wyginac szczoteczka i dzialac cuda ,by byly dlugasne.

Re: Makijaż zajmuje za dużo czasu...

Mi się wydaję że to zależy jak bardzo ktoś jest dokładny..kiedyś na początku moich przygód z make-up\'em było tak że rzeczywiście schodził mi godzinkę ale teraz już krótko do 25min i gotowe:)
Z tego co pamiętam nasza kochana Monika wystawiła filmik z szybkim makijażem na dzień ale dokładnie nie pamiętam trzeba poszukać:)

aldona2912 Miłość to jest to, co pozostaje, gdy zabrane zostało już wszystko. Nawet nadzieja. -Anna Kamieńska

Re: Makijaż zajmuje za dużo czasu...

http://www.ladymakeup.pl/makijaz/mary-k ... z-dzienny/
Tutaj link do szybkiego makijażu:D

aldona2912 Miłość to jest to, co pozostaje, gdy zabrane zostało już wszystko. Nawet nadzieja. -Anna Kamieńska

Re: Makijaż zajmuje za dużo czasu...

Moja cera jest łuszcząca i tłusta, dlatego schodzi mi bardzo długo z podkładem. Nie mogę go wsmarowywać, bo wtedy zadzierają się skórki. Musze wklepywać, ale to znowu długo trwa, a i tak skórki potrafią się pozadzierać i potem długo mi schodzi, żeby zrobić tak, by nie były widoczne. Tylko nie proponujcie mi peelingów, bo nawet po najdelikatniejszym peelingu całą twarz mam czerwoną i podrażnioną, a już po kilku godzinach od peelingu uaktywnia się moja atopowa skóra i skórek zamiast mniej, jest jeszcze więcej Pomimo, że mam tłustą cerę nie używam kremów ani podkładów matujących, bo one też mega mi podrażniają i wysuszają i po zmyciu makijażu mam czerwone suche plamy w strefie T ;/ I wtedy nałożenie podkładu to istna katorga, bo te głupie skórki zadzierają się jeszcze bardziej, a ja stercze przed lustrem godzine i próbuję je ujarzmić...

KLIK - Zaadoptuj wirtualnego gryzonia i odmóżdżaj się ze mną xD http://www.thielusia.deviantart.com/gallery <- moje prace, zapraszam

Re: Makijaż zajmuje za dużo czasu...

hm....ja bym spróbowała pod podkład dawać gruba warstwę kremu natłuszczającego i dopiero wklepac podkład.nie wiem ,jaki krem stosujesz ale jeśli masz skóre atopową to pod podkład może byłby dobry jakis natłuszczający,wtedy by nie byłoby widać skórek zzzadzierających:).

Wyróżnione
Szczególnie polecamy
Fora: