Limitowanki Essence

  • 2011-09-05, o 14:38
  • 47
  • 14 943
  • 22
  • 33

Re: Limitowanki Essence

róż w zelu, po lewej lipstain- mój fawoooooryt- kocham go..nie miałam nic lepszego do ust.

http://kolorowypieprz.blogspot.com - zapraszam na mojego bloga:)

Re: Limitowanki Essence

i róż- ukochany mój slodziaczek delikatniaczek:0 zimowy- booomba, będe robić na blogu recenzję (póki co sa tylko swatche i ogólny post z cenami) , tu tez zrobię, tylko powiedzcie, co by Was najbardziej interesowalo, to moze jakąs porównawcza zrobię.

http://kolorowypieprz.blogspot.com - zapraszam na mojego bloga:)

Re: Limitowanki Essence

no i przepadłam:)

http://kolorowypieprz.blogspot.com - zapraszam na mojego bloga:)

Re: Limitowanki Essence

http://kolorowypieprz.blogspot.com - zapraszam na mojego bloga:)

Re: Limitowanki Essence

ja dzisiaj zakupiłam ten puder rozświetlający i właśnie zastanawiałam sie nad tym pudrem do rzęs:) ale poczekam na twoją recenzje:)

ZAPRASZAM NA MOJEGO BLOGA:http://fashionmakeup-czarnulaxyz.blogspot.com/

Re: Limitowanki Essence

Czytałam opinie o tym pudrze i jakoś wydaje mi się że nie jest to rewelacyjna sprawa. Bardzo ciekawi mnie za to ten niby-żelowy róż Nigdy nie próbowałam mokrych róży bo boję się, że porobię sobie plamy ale coraz bardziej nabieram ochotę żeby spróbować tego nowego z Essence. Czy stosowałyście go może ? Jakie wrażenia ?

Sprawdź w sklepie ladymakeup.pl:

Re: Limitowanki Essence

To widę że nie tylko mnie korci ten róż:) i przy okazji ten błyszczyk też wydaje się fajny- opis który wstawiła Patrycja u siebie na blogu mnie tak nakręcił na te dwa kosmetyki. Tylko pytanie czy u siebie je dostanę.

Życie jest piękne o ile ma się z kim je dzielić...

Re: Limitowanki Essence

A mnie korci ten lipstain na fotce, to jest flamaster ?

Re: Limitowanki Essence

najbardziej bałam się rożu: dopiero zaczynam uzywac rózu, balam sie plam, odcienia itp- a okazało sie ze jest super delikatny:) naprsawde, nie da sie nim zrobic krzywdy nakładajac jedna warstwę, no i trzeba sobie wyrobić taktyke na wyciskanie małej kropelki:)

lipstain jest w tubce, z aplikatorem jak blyszczyk, ale ma bardzo lejąca formułe, według mnie to to samo co flamastry, tylko nie w pisaku- dziewczyny piszą, ze do 6 godzin sie utrzymuje mimo jedzenia, picia itp:) a ja potwierdzam

puder do rzęs- pierwszego dnia plakałam prawie...sprawiał ze miałam niesamowicie sklejone rzęsy a po 30 minutach to co przedłuzone...kruszyło sie...ale znalazłam na niego sposób! nakladam go nie na warstwę tuszu- a na...opdzywkę do rzęs- jest super wtedy:)

http://kolorowypieprz.blogspot.com - zapraszam na mojego bloga:)

Re: Limitowanki Essence

ja jakoś nie mam problemu z tym pudrem, nakładam go na tusz akurat mam Bell Wow! Crazy Volume Mascara, na to druga warstwa tuszu i nie widać u mnie tych kłaczków. Staram się jednak by tusz na który nakładam puder była taki "mokry", tzn, niektóre tusze są takie jakby suche przy nakładaniu i wtedy miałam problem. Natomiast próbowałam sposobu z tą odżywką, ale nie wychodziło mi zbytnio. Jak widać każde rzęsy są inne:P

Wyróżnione
Szczególnie polecamy
Fora: