Re: Kosmetyki tanie i dobre
ja lubię kosmetyki Golden Rose :)
Czy mocno barwi usta?
Z Dermacol nie znam wiele produktów i konturówki też nie używałam.
Ulubiony tusz do rzęs? Aktualnie Wonder Match z Eveline :) Ta w złotym opakowaniu. Formuła tuszu...
Dla mnie idealna jest maskara Wonder Match z Eveline :) Duży plus mają ode mnie za wegańską form...
Czy nakładacie je na jakąś bazę?
Bardzo jasnej chyba nie ma
Też nie używałam jeszcze.
Mają świetną pigmentację ale mimo wszystko zawsze nakładam bazę.
Zależy, jak często będziesz jej używała i czy tylko do obrysu ust, czy na całe usta.
ja lubię kosmetyki Golden Rose :)
Pokłóciłam się ze szminkami z MUR, ale cienie uwielbiam, a tak bardziej dostępne stacjonarnie to My Secret, Sensique, Kobo, Catrice i Golden Rose oczywiście. :P
Akurat uczę się makijażu oka, więc może skuszę się na jakieś cienie :) Mi zawsze KOBO kojarzyło się z wyższą półką cenową, dopiero niedawno zobaczyłam na ceny i szok że takie tanie :)
No a cena do ich jakości w ogóle nie pasuje. Jestem wizażystką i sama stosuje Kobo i My Secret na sesjach i u klientek. Zawsze wszystko jest ok, pigmentacja niesamowita jak na coś co nie kosztuje nawet 10zł, nigdy nie usłyszałam nawet od klientek, żeby makijaż oka się osypywał czy zbierał w załamianiach, a i na zdjęciach wychodzą pieknie. :)
Ja KOBO miałam tylko puder sypki, który bardzo lubiłam oraz mam podkład w najciemniejszej wersji.. dostałam go od znajomej żebym używała jako brązera, bo na yt został osławiony jako Chanelowski odpowiednik brązera. Jednak nie dość, że nie umiem się obsługiwać zwykłym bronzerem w kamieniu to takim w kremie tym bardziej, w dodatku dobrego pędzla do niego nie mam a palcami nakładać się go nie da :) Jednak od kiedy zaczęłam pierwsze próby z makijażem oka szukam jakichś dobrych cieni, mam zamiar postawić na Sleeka, którego już kiedyś miałam ale ponieważ oczu nie malowałam to oddałam.. ale może i skuszę się na coś z KOBO, jedyny problem to taki że do ich kosmetyków mam ograniczony dostęp :)
No u mnie też słabo z dostępem, bo mam jedną Narutę w okolicy, w dodatku nie zbyt dobrze zaopatrzoną. Dlatego jak już gdzieś jadę i przypadkiem mijam Naturę to aż muszę wejść i się rozejrzeć (czytaj: wykupić połowę nakładu :P).
Ja mieszkam pod Krakowem, więc jeśli chcę do Natury to jedynie Kraków, ale rzadko też tam bywam.. ostatni raz w Naturze byłam jakiś roku temu i muszę się wreszcie tam wybrać bo moje zapasy kosmetyczne powoli się końcą (a trzeba czymś szafki napełnić bo przecież nie będą tak puste stać) :)
zastanawia mnie który tusz z takich tańszych jest lepiej pogrubiający i tak szybko nie wysycha: Essence - I Love Extreme Crazy ,Lovely Curling Pump Up Mascara (ten żłóty) czy Wibo Growing Lashes (ten zielony)
jak do tej pory miałam tylko ten z Lovely i rzeczywiście fajny tusz ,fajny efekt ale niestety u mnie po około 6 tygodniach nadaje się do wyrzucenia.
Zadzwoń do nas +48 785 455 777
Czynne od poniedziałku do piątku w godzinach 08:00-16:00
Koszt dostawy do kraju Stany Zjednoczone, już od 24.60 zł (uzależnione od wagi produktów), produkty w magazynie wysyłamy już w 24h. (Sprawdź szczegóły)
Zakupione produkty możesz zwrócić lub wymienić w ciągu 14 dni od odebrania. (Sprawdź szczegóły)