KONKURS - ZGARNIJ ZESTAW KOSMETYKÓW SLEEK :-)

  • 2017-01-27, o 12:31
  • 67
  • 22 506
  • 64
  • 55

Re: KONKURS - ZGARNIJ ZESTAW KOSMETYKÓW SLEEK :-)

Moja codzienna kosmetyczna rutyna jest bardzo prosta i szybka.-> Zaczynam ją od umycia twarzy żelem, a następnie smaruję buzię kremem matującym.

-> Kolejnym krokiem jest rozprowadzenie bazy na powiekach, nałożenie cielistego cienia oraz wytuszowanie rzęs.

-> Aby brwi były ładne i przez cały dzień na swoim miejscu - wypełniam je kredką i przeczesuję je szczoteczką zamoczoną w żelu.

-> Jako że mam dość problematyczną cerę, nakładam kamuflaż na wszelkie niedoskonałości cery i lekki korektor pod oczy.

-> Aby utrwalić korektory, przypudrowuję twarz pudrem sypkim.

-> Ostatnim makijażowym krokiem jest nałożenie podkładu sypkiego mineralnego.

I gotowe! Tak oto prezentuje się moja codzienna kosmetyczna rutyna. ;)

Re: KONKURS - ZGARNIJ ZESTAW KOSMETYKÓW SLEEK :-)

Gdy tylko usłyszę rano budzik nie marzę o niczym innym jak tylko o tym by zostać w łóżku, szczególnie zimą kiedy wiem co mnie czeka po przekroczeniu progu domu. (sweat) Niestety milionerką jeszcze nie jestem, więc muszę zebrać mój leniwy tyłek i wstać. Swoją codzienną rutynę rozpoczynam od umycia twarzy żelem do tego przeznaczonym oraz nałożenia kremu nawilżającego, który równocześnie służy mi jako baza pod makijaż. W dni wolne między tymi dwoma krokami przeważnie nałoże jeszcze jakąś maseczkę na twarz. Ponieważ cenie sobie każdą minutę snu nie mam zamiaru marnować rano czasu na zrobienie idealnego makijażu oczy przy użyciu cieni czy sztucznych rzęs. Stawiam więc, na nałożenie korektora, podkładu, pudru oraz bronzera. Czasem do tego zestawu dorzucam jeszcze rozświetlacz i róż. Na tym kończy się mój makijaż twarzy. Makijaż oczu nastomiast kończy się u mnie po nałożeniu tuszu do rzęs oraz umalowania delikatnie i naturalnie brwi. Na usta nakładam najzwyklejszą pomadkę ochronną, którą mam w tamtej chwili pod ręką i już. Taki makijaż na co dzień jest dla mnie wystarczający. A ponieważ wszystkie użyte kosmetyki mam już sprawdzone, nie muszę się martwić o ich wygląd i zachowanie na mojej twarzy w ciągu dnia. Po powrocie do domu kiedy wiem, że nie czeka mnie już w danym dniu żadne wyjście daje mojej skórze odpocząć i zregenerować się poprzez oczyszczenie z wszystkich kosmetyków mojej twarzy. Najpierw używam płynu do demakijażu, by po tym kroku przemyć twarz żelem, którego używałam również rano. Po tym etapie robię peeling, a następnie nawilżam moją skórę twarzy trochę mocniejszym i tłustszym kremem w porównianiu do tego używanego rano. Tak przedstawia się moja codzienna, kosmetyczna rutyna :)

Re: KONKURS - ZGARNIJ ZESTAW KOSMETYKÓW SLEEK :-)

Uczę się kosmetki, a makijażem zajmuję się zawodowo, a moja codzienna pięlęgnacja pozostawia wiele do życzenia... Demakijaż, tonizacja, krem.. Stosuję linie kosmetyków przeznaczonych do pięlegnacji cery z naczynkami. Mój codzienny makijaż to tzw. make-up no make-up: Podkład, puder, tusz do rzęs, róż, czasem szminka. Na  bardziej fantazyjny makijaż mam czas jedynie "od święta"Moje ostatnie przemyslenia to aby zacząc naprawdę dbać o swoją skórę :)

Re: KONKURS - ZGARNIJ ZESTAW KOSMETYKÓW SLEEK :-)

Moja codzienna rutyna rozpoczyna się od mycia twarzy żelem, krótkiej pielęgnacji skóry pod oczami chłodzącym roll-onem, nałożenia serum, później przychodzi czas na krem nawilżający. W zależności od tego czy mam ochotę, robię makijaż lub po prostu maluję rzęsy, podkreślam brwi i usta i jestem gotowa :)

Sandra

Re: KONKURS - ZGARNIJ ZESTAW KOSMETYKÓW SLEEK :-)

Moja codzienna kosmetyczna rutyna występuje w 3 wariantach: szybko, na spokojnie i na ważne spotkanie. SZYBKO: kiedy wstanę 39484 drzemek po wyłączeniu nastawionego budzika i ze świadomością, że do odjazdu autobusu zostało 30 minut, włączam najwyższe obroty. Po prysznicu, umyciu twarzy i nałożeniu kremu, biorę z jednym okiem otwartym, drugim zamkniętym korektor i wklepuję go w jakieś czerwone miejsca lub drobne niedoskonałości, jeśli są. Następnie idzie w ruch tusz do rzęs i tu już otwieram jedno i drugie oko. Kotektor do brwi, wazelina czekoladowa na usta , biorę swoje rzeczy i w drogę! NA SPOKOJNIE: kiedy wstaję kilka minut przed budzikiem albo równo z budzikiem, po prysznicu, umyciu twarzy i nałożeniu kremu, biorę podkład, pudruję twarz, w międzyczasie korektor pod oczy. Następnie biorę paletkę do brwi i wypełniam to, co trzeba. Rysuję idealną kreskę, bo mam czas i mogę poświęcić temu więcej czasu, a później tylko wytuszowanie rzęs, ulubiona pomadka na usta, kawa w dłoń i dzień jest mój! NA WAŻNE SPOTKANIA I INNE WAŻNE OKAZJE: po odpowiednio wcześnie nastawionym budziku, prysznicu, umyciu twarzy i nałożeniu kremu, czas na bazę, podkład, korektor pod oczy, pudrowanie twarzy i konturowanie niczym Kim Kardashian z ulubionym rozświetlaczem. Brwi wypełnione najlepszą pomadą, na oczach ulubione cienie, czasem kreska, wytuszowane rzęsy, a często nawet doklejone kilka kępek i pomadka koniecznie w intensywnym kolorze. No i wtedy żadna ważna okazja nie jest mi straszna, bo wykonałam super makijaż super kosmetykami!

Re: KONKURS - ZGARNIJ ZESTAW KOSMETYKÓW SLEEK :-)

Moja codzienna rutyna wygląda tak, ze rano oczywiscie zaczynam od pielęgnacji , a więc przecieram twarz moim absolutnym hitem z bielendy -wodą różaną :) potem nakładam na twarz krem różany z tej samej serii :) jest to też baza pod mój makijaż ;D Następnie nakładam podkład i korektor,gdyż niestety moja cera jest dość trudna :( makijaż oka robię różnie , czasem użyję tylko tuszu , a czasem pobawię się moimi cieniami ;) jak sie wstaje kiedy jest jeszcze ciemno to pewnie kazda z Was tak ma , że najzwyczajniej w świecie sie nie chce :D ale gdy tylko mam więcej czasu to z chęcią mogę posiedzieć z pędzlami :D troszkę bronzera i różu na policzki, ale to z umiarem, bo jak wspomnialam przy żółtym świetle czasem można zrobić kleksy :D na usta nakładam najczęściej krem oliwkowy z ziaji ( jakoś nie wyobrażam sobie życia bez tego kremu ) . Gdy już twarz wygląda tak,że można wyjść do ludzi zabieram się za układanie włosów . :) 

Na koniec dnia zmywam makijaz mleczkiem potem moją kochaną wodą różaną i nakładam krem :) i to na tyle jeśli chodzi o codzienność ;) 

 

Re: KONKURS - ZGARNIJ ZESTAW KOSMETYKÓW SLEEK :-)

Godzina 6:00 dzwoni budzik. Oooo nieeee! 

Dobra, zwlekam się z łóżka. 

Idę umyć zęby. 

Przemywam twarz tonikiem.

Budzę maluchy, przytulamy się.

Potem siadam przed moją nową toaletką.

Zaczynam od nawilżenia mojej skóry kremem. 

Potem w ruchy idzie niezliczona ilości pędzli.

I kolejno:podkład, puder, brwi, maskuję te straszne cienie pod oczami od niewyspania ;)

W końcu jestem mamą więc chodzę późno spać a wstaję tak wcześnie buuu.

Dobra, czas na kreskę eyelinerem. Maluje raz. Kurcze, krzywo wyszła. Dobra jeszcze dorysowuję i poprawiam raz i drugi.

Jest ok, dodaję cienia kremowego, tuszuję rzesy pięć razy. Lubie takie dłuuugie a natura mi poskąpiła...

Potem biorę się za konturowanie i to co uwielbiam - rozświetlenie Ooo tak, uwielbiam błyszczeć :D

Na usta nakładam matową szminkę. Kiedyś uwielbiałam błyszczyki, ale chyba dojrzałam w końcu do szminek.

Włosy prostuję i wychodzę.

Gdy tylko wracam do domu zmywam makijaż i wiąże włosy w kucyk.

Uwielbiam to. W koncu jestem w domu!

Przed spaniem przemywam twarz tonikiem, czasem robie peeling i nakładam krem przeciwzmarszczkowy.

W koncu za niedługo koncze swoje lata i ostatnio rozpoczęłam walkę ze zmarszczkami.

Oby udało się ją wygrać!

W weekend staram sie dluzej spać, zeby zregenerować ciało i umysł. 

I tak codziennie :)

Sprawdź w sklepie ladymakeup.pl:

Re: KONKURS - ZGARNIJ ZESTAW KOSMETYKÓW SLEEK :-)

Moja urodowa rutyna znacznie ewoluowała, aż sama nie jestem w stanie w to uwierzyć. Kiedyś myślałam, że im więcej nałożę makijażu - tym lepiej. Oczywiście to był wielki błąd. Teraz, po wielu latach wszystko się zmieniło i jestem "świadomą" kosmetykomaniaczką. Podstawą jest pielęgnacja, którą kiedyś zaniedbywałam. Zawsze Zmywam makijaż, choćby się waliło i paliło. Częściej nakladam maseczki i stosuję kremy nawilżające. Moja cera jest dzięki temu gładka a niedoskonałości nie ma. Mogę sobie więc pozwolić na minimalizm, który ostatnio pokochałam. Lekki podkład, odrobina pudru, na oczy moje uwielbione cienie nude matowe, tusz,brwi i matowa pomadka, również w odcieniach nude lub lekkich ròży. Dzięki temu czuję się piękna, bo nic nie zakrywam, a odkrywam swoją prawdziwą urodę. Nie próbuję być kimś innym i świetnie się z tym czuję. Pozdrawiam wszystkie kosmetykomaniaczki! :)

Re: KONKURS - ZGARNIJ ZESTAW KOSMETYKÓW SLEEK :-)

A wiec, zaczne od tego ze moja codzienna rutyna zaczyna sie od wyjscia z moim "boksiem", wtedy wlasnie zaczynam sie rozbudzac i moge spokojnie zacznac od pielegnaci i oczyszczeniu skory poprzez mycie go peelingiem z Neutrogeny. W zaleznosci od czasu nakladam maseczke na twarz . Po zmyciu na reszcie przechodze do namilszej czesci czyli do makijazu. nakladam base pod makijaz, nastepnie rozswietlacz pod oczy i na powieke. w kolejnej czesci base pod cienie i w zaleznosci od dnia i okolicznosci nakladam cienie przewaznie sa to naturalne kolory typu bez, jasny braz , przewaznie zawsze uzywam dwoch przeciwstawnych kolorow .Dalej maskara na rzesy i wtedy podklad na twarz , od krotkiego czasu uzywam catrice , z ktorego jestem bardzo zadowolona tym bardziej ze jego cena tez sprawia usmech na mojej twarzy :D ale zawsze bede wierna podkladowi z loreal true match. Po nalozeniu na cala trwarz obsypuje go pudrem matujacym firmy Kryolan.  Po trym zaznaczam kosci policzkowe brazerem z firmy Swederm - BRONZING STONE, ktorego z czystym sumieniem moge polecic , poniewaz jest mega wydajny i doskonale podkresla .Tak samo jezeli wychodze wizytowo w ruch ida roze i rozswietlacze. Na koniec maluje brwi cieniami, ostatnio probuje tej ciezkiej sztuki pomada lub kredka ale jeszcze daleka droga do doskonalosci :D  Po skonczeniu tego wszystkiego, mam jeszcze chwile dla siebie. I wtedy jest ten moment w ktorym sie zastanawiam czy wszystkie te kroki zrobilam prawidlowo i czy niczego nie ominelam :) i tak kazdego dnia :)

 

Re: KONKURS - ZGARNIJ ZESTAW KOSMETYKÓW SLEEK :-)

Mozna powiedziec, ze przez dlugi czas bylam makijazowa ignorantka.. Nie dbalam o technike czy tez kosmetyki, ktorych uzywalam. Wszystko odbywalo sie metoda prob i bledow. Dopiero od niedawna zaczelam czuc sie nieco pewniej w tym temacie, choc nadal moj codzienny makijaz niewiele wspolnego ma z "profesjonalnym".

​1. Korektor pod oczy, na powieki, boki nosa i drobne wypryski.

​2. Podklad nakladany na cala twarz.

​3. Brwi podkreslane i wypelniane przy uzyciu wosku do brwi.

​4. Puder matujacy.

​5. Bronzer do wykonturowania kosci policzkowych.

​6. Roz z drobinkami do "rozblendowania" bronzera.

​7. Polyskujace cenie do powiek w polaczeniu (od wewnetrznego kacika oka) srebrno-bialy, zloty, ciemnobrazowy.

​8. Tusz do rzes (dwie warstwy) nakladany na dolne i gorne rzesy.

​9. Szminka typu velvet matte (bordowa lub brazowo-rozowa typu nude) nalozona poza kontur usta w celu powiekszenia i zniwelowania asymetrii.

​Calosc zazwyczaj zajmuje mi ok. 45-60 min w zaleznosci od tego czy bawie sie cieniami, czy tez kolorem ust.. Nalozenie wyrazistej bordowej szminki wymaga z zasady wiecej czasu i uwagi. Nie jest to mega profesjonalne, ale.. jak na manualne beztalencie moge sie pochwalic, iz efekty sa co najmniej zadowalajace! :)

Wyróżnione
Szczególnie polecamy
Fora: