Do podkładu mam z Hakuro h50s, przyzwoity pędzel, dobrze nakłada każdy podkład, nie tworzy plam czy smug.
Do różu używam h21, włosie jest dosyć elastyczne, giętkie, ładnie nakłada produkt, jedyne do czego mogę się przyczepić to to, ze stał się odrobinę rozcapierzony i delikatnie kłuje.
H24 nakładam czasem brązer, kiedy mi się spieszy, bo on ekspresowo rozciera produkt i nie ma mowy o plamach. Miękki, przyjemny, bardzo go lubię.
H22 aplikuję puder pod oczami ale sprawdzi się również do rozświetlacza. Jest ścięty w szpic, dlatego dociera z pudrem w sam kącik oka.
Do blendowania cieni mam dwa z Hakuro - h74 z włosia naturalnego i h77 z syntetycznego. Oba trochę kłują ale h74 odrobinę bardziej. Ale ładnie rozcierają cienie, szybko schną.
Mam jeszcze dwa pencil brushe, czyli h80 i h78. Bardzo je lubię, świetnie nakładają cień jak i rozcierają.