Co sądzisz o Anne Frank?
Jestem właśnie na koncu czytania dziennika i mam mieszane odczucia co do niej. Swiat zrobił z niej bohaterkę wojenną, a mi się ona wydaje najzwyczajniej w świecie próżna.. Może nie powinnam tak mówić skoro ona nie żyje, ale nie rozumiem tego fenomenu. W książce jest to tylko pyskate, zakochane w sobie dziecko, które ma pretensje do wszystkich prócz siebie. Matki sama pisała że nie kocha, więc coś tu nie halo. Jakie macie zdanie? No może i nieraz pisała mądrze, ale nieraz nie dalam rady tego czytać bo to jednak głupie.