Re: Balsamy brązujące
Polecam balsam z Garniera, o którym wspomniałam w moich wpisach powyżej. Smarowałam na początku tylko nogi, a teraz całe ciało i po kilku użyciach widzę bardzo subtelny i ładny efekt. Dał lekką i bardzo naturalnie wyglądającą opaleniznę.
Jeśli chodzi o zapach, to przy nakładaniu cudowny ale po kilku godzinach minimalnie czuć że to balsam brązujący, choć mnie to nie przeszkadza, bo używam go na noc, a rano w ogóle go nie czuć.
Na razie przy nim pozostanę, a jak mi się skończy przetestuje też ten z L\'Oreal i podzielę się opinią.