HAKURO
jest polską marką produkującą pędzle kosmetyczne - to tak słowem wprowadzenia, jeśli ktoś by jej nie znał. Myślę jednak, że więcej pisać nie muszę ponieważ HAKURO na popularność nie narzeka :) Raz na jakiś czas producent wprowadza do swej oferty nowości. Tym razem pojawi się aż 7 nowych modeli - 6 pędzli mniejszych, precyzyjnych oraz jeden pędzel duży - do twarzy. Wszystkie wykonane będą z włosia syntetycznego , dwukolorowego - brunatno-białego, co niewątpliwie ucieszy wszystkie przeciwniczki pędzli z włosiem naturalnym, zwierzęcym.

Największym pędzlem będzie H53 o kuleczkowym kształcie, zdecydowanie przypominającym pędzel H52, jednakże z włosiem nieco dłuższym i mniej zbitym. Idealnie sprawdzi się zarówno do nakładania fluidów, jak i produktów sypkich - np. podkładów mineralnych. Pędzle mniejsze zaś podzielić można na dwie serie - ze skuwką okrągłą (będące jakby mniejszymi wersjami H53) oraz ze skuwką spłaszczoną. Wśród tych ostatnich wyróżnić możemy: H65 (najszerszy, a zatem i z największą ilością włosia), H66 (z odrobinę mniejszą ilością włosia od poprzednika, jednak z włoskami dłuższymi) oraz H69 - zawierający najmniej włosków, ułożonych owalnie - idealnie nadający się do delikatnego "muskania" po twarzy. Z serii pędzli ze skuwką okrągła mamy: H63 (największy, pędzel bardzo "konkretny" - grubiutki - z dużą ilością włosia ułożonego w kształt kulki - miniaturka H53), H64 - nieco mniejszy od poprzednika, włosie jakby mniej ściśnięte, oraz H67 - z najmniejszą ilością włosia, choć ze stosunkowo najdłuższymi - przez co pędzel jest bardzo delikatny - sprawdzi się w subtelnym rozcieraniu kosmetyków. Dokładną prezentacją, a także i porównanie z innymi modelami - np. ze Sigmą P82 czy też z pędzlami Real Techniques znajdziecie we filmiku, do obejrzenia którego serdecznie zapraszam. Pozdrawiam, Monika :*