Balsam po goleniu jako baza?
Ostatnio zrobiło się bardzo głośno, zwłaszcza na zagranicznej blogosferze, o stosowaniu balsamu po goleniu Nivea Men Sensitive jako bazy pod podkład. Jest to sposób podpatrzony u Nikkie Tutorials, która pokazywała go na swoim kanale na YT. Balsam ma przedłużać trwałość makijażu i przede wszystkim nawilżać, co jest bardzo prawdopodobne patrząc na skład (gliceryna, wyciąg z rumianku, witamina E, a co najważniejsze BRAK alkoholu!) Balsam ponad to jest ukojeniem dla suchej skóry, a makijaż trzyma się rewelacyjnie przez cały dzień, bez uczucia dyskomfortu, jak to sucha cera ma w zwyczaju. Ja jestem jeszcze bardziej zafascynowana tym produktem po obejrzeniu filmu Kasi Kitulca, która mając cerę mieszaną jest nim zachwycona. Balsam u niej działa matująco przez kilka godzin! Czyżby niepozorny balsam po goleniu okazał się kosmetykiem idealnym? Ja go jeszcze nie mam ale na pewno się skuszę.
Słyszałyście o tym sposobie? Co myślicie? Macie ochotę go wypróbować?